W ciężkich czasach żywność w górę

Odchodzenie od jedzenia mięsa albo przynajmniej ograniczanie jego udziału w codziennej diecie deklaruje coraz więcej Polaków. Producenci reagują.

Publikacja: 27.05.2021 20:50

Polska jest jednym z największych producentów żywności w Unii Europejskiej

Polska jest jednym z największych producentów żywności w Unii Europejskiej

Foto: shutterstock/Aleksandar Malivuk

Choć pandemia nie spowodowała spadku sprzedaży produktów spożywczych, to przesunięcia w ramach kategorii są znaczące. Co więcej, wiele zwyczajów prawdopodobnie się utrzyma. Polska jest jednym z największych producentów żywności w Unii Europejskiej, także w zakresie jej eksportu, więc wszelkie zmiany muszą mieć szybko odzwierciedlenie w strategiach. Firmom nie pozostaje nic innego, jak tylko do nowych trendów się dostosować, co widać także po działaniach lidera, czyli marki Sokołów.

Ranking Marek 2021

To jeden z największych producentów mięsa w Europie Środkowo-Wschodniej i jeden z liderów branży w Polsce. Grupa zatrudnia 9,5 tys. osób, ma osiem zakładów przetwórczych. Jest częścią duńskiego koncernu Danish Crown. To największy eksporter mięsa na świecie i największa firma przetwórstwa mięsnego w Europie.

Trendy w kontrze

Marka Sokołów jest wyceniana na 747,6 mln zł. Firma wciąż rozwija ofertę m.in. o produkty stworzone specjalnie dla dzieci, przekąski w ofercie Snacks & Chips, linię Naturrino z dodatkiem wyłącznie naturalnych przypraw, a bez konserwantów, fosforanów i glutaminianu sodu. Od 2019 r. do grupy należy marka Gzella.

Sokołów odpowiedział na trend, który – wydawać się mogło – mógł mu skutecznie zagrozić: odchodzenie rosnącej grupy konsumentów od jedzenia mięsa albo przynajmniej ograniczanie jego udziału w diecie, co deklaruje nawet ponad 40 proc. Polaków.

Aby nadążać za nowym trendem, Sokołów wprowadził linię „Z Gruntu Dobre" – oferuje wiele produktów, które zawierają wyłącznie warzywa, składniki roślinne (kasze, pestki, nasiona i orzechy) i naturalne przyprawy. Na rynku ten ruch odebrany został bardzo pozytywnie, była to też jedna z pierwszych marek wędliniarskich, które włączyły się w nowinkę, a podążyły za nią wszystkie czołowe firmy.

W czołówce najcenniejszych marek spożywczych znalazły się dwie doskonale znane marki producentów nabiału – Mlekpol (Łaciate) o wartości 554,1 mln zł oraz Mlekovita, wyceniana na 351 mln zł.

SM Mlekpol zamknęła 2020 r. sprzedażą 4,5 mld zł, co oznacza wzrost o blisko 6 proc. w porównaniu z 2019 r. – to efekt organicznego rozwoju, jak i eksportu. Marka również odpowiada na trend zastępowania produktów odzwierzęcych roślinnymi zamiennikami.

– Rynek artykułów wegańskich stanowi ok. 1 proc. rynku nabiałowego. Ale to się może zmienić. Trendy wegańskie widoczne są na całym świecie, również w Polsce – mówi Edmund Borawski, prezes SM Mlekpol. – Planujemy wydzielić jeden z naszych zakładów do produkcji takich produktów. Prowadzone są prace technologiczne w zakresie opracowania receptur poszczególnych wyrobów. Realnie patrząc, takie produkty z naszym logo pojawią się w sklepach na przełomie lat 2021 i 2022 – dodaje.

Procenty raczej tracą

Mocną reprezentację w zestawieniu marek spożywczych zawsze mieli producenci alkoholi.

Trzecią marką w kategorii jest Żubrówka, wyceniana na 363,8 mln zł, należąca do grupy CEDC. Koncern ma w zestawieniu także markę Soplica, wartą 176,2 mln zł.

W rankingu jest też cała grupa marek piwnych jak Tyskie, Żywiec, Warka, Lech, Okocim czy Harnaś. Dla producentów alkoholi czas pandemii już tak korzystny nie był. Nielsen podaje, że ogółem w 2020 r. sprzedaż wartościowo wzrosła 7 proc., ale ilościowo spadła 1 proc. – tylko z powodu piwa, które straciło 1,6 proc. ilościowo, ale wartościowo zyskało 3,1 proc.

– Polacy wypili mniej alkoholu niż rok wcześniej, jednak wzrosła w tym czasie wartość jego sprzedaży. Wpływ na tę sytuację miała 10-proc. podwyżka akcyzy na wszystkie rodzaje alkoholi z początkiem 2020 r., która spowodowała wzrost cen – mówi Krzysztof Kouyoumdjian, dyrektor ds. relacji zewnętrznych CEDC. – Polacy coraz chętniej sięgają po trunki droższe, zarówno jeśli chodzi o wódki z segmentu premium, jak i kategorie alkoholi importowanych. W tej drugiej grupie niesłabnącą popularnością cieszą się whisky oraz niszowe kategorie, jak gin czy rum – dodaje.

Trend potwierdzają producenci. – Obecnie whisky jest wybierana przez konsumentów z różnych grup wiekowych i przy różnych okazjach, często zastępując wódkę. Nie zmienia to jednak faktu, że wódka jest największą i nadal najpopularniejszą kategorią alkoholi mocnych w Polsce, również dlatego, że często traktowana jest jako baza do klasycznych koktajli – mówi Marek Nizioł, członek zarządu Wyborowa SA.

Na producentów wódek smakowych w małych opakowaniach i słodzonych napojów od stycznia 2021 r. mocno wpływa podatek cukrowy, który spowodował przesunięcie popytu w stronę innych kategorii. Dlatego w kolejnej edycji naszego zestawienia można oczekiwać, iż ich producenci raczej będą tracić.

Awansować powinien producent Lodów Koral, marka obecnie wyceniana na 31,4 mln zł. Ogromny sukcesów lodów „Ekipa" przygotowanych ze znanymi z YouTube'a twórcami spowodował, że o marce było bardzo głośno, co powinno znaleźć odzwierciedlenie w jej wartości.

Pandemia spowodowała zwrot konsumentów w stronę produktów o długich terminach przydatności do spożycia, jak kasze, makarony, warzywa konserwowe i dania gotowe, także mrożone. Ich producenci powinni dalej zyskiwać.

Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko
Ekonomia
Wierzyciel zlicytuje maszynę Janusza Palikota i odzyska pieniądze