Reklama

UOKiK: konkurs na najlepsze prace magisterskie

Do 31 października można przesyłać prace obronione w terminie 16 października 2016 r.–15 października 2017 r. Na zwycięzców czekają m.in. nagrody pieniężne oraz praktyki w centrali lub delegaturze Urzędu

Publikacja: 24.10.2017 10:32

UOKiK: konkurs na najlepsze prace magisterskie

Foto: 123RF

Autorzy trzech najlepszych prac w każdej kategorii otrzymają kolejno 5 tys., 2 tys. i 1 tys. złotych. Laureaci pierwszego miejsca mogą także odbyć płatne, trzymiesięczne praktyki absolwenckie w centrali lub w jednej z delegatur UOKiK.

Ponadto nagrodzone opracowania mogą zostać opublikowane w formie drukowanej lub umieszczone na stronie internetowej UOKiK.

Przy wyłanianiu laureatów Kapituła konkursowa bierze pod uwagę w szczególności jakość merytoryczną pracy, jej nowatorski i twórczy charakter oraz poziom edytorski.

Aby zgłosić pracę na konkurs należy wypełnić formularz i załączyć jeden egzemplarz pracy, jednostronne streszczenie oraz zaświadczenie wydane przez władze uczelni potwierdzające termin obrony i temat pracy.

Szczegóły można znaleźć w regulaminach i wzorach dokumentów umieszczonych na stronie Urzędu uokik.gov.pl/konkurs_dla_studentow.php

Reklama
Reklama

Wyniki zostaną ogłoszone w pierwszym kwartale 2018 r. Konkurs na najlepsze prace doktorskie.

Zachęcamy także do udziału w konkursie na najlepsze prace doktorskie poświęcone ochronie konkurencji oraz ochronie konsumentów. Do 31 października 2018 r. czekamy na prace doktorskie, które obronione zostały w terminie 16 października 2015 r. – 15 października 2018 r. Wyniki konkursu zostaną ogłoszone w pierwszym kwartale 2019 r.

Konsumenci
Jest opinia rzecznika generalnego TSUE ws. WIBOR-u. Wstrząśnie bankami?
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Podatki
Inspektor pracy zamieni samozatrudnienie na etat - co wtedy z PIT, VAT i ZUS?
Zawody prawnicze
Rząd zdecydował: nowa grupa zawodowa otrzyma przywilej noszenia togi
Sądy i trybunały
Rzecznik dyscyplinarny sędziów „na uchodźstwie”. Jak minister chce ominąć ustawę
Reklama
Reklama