Ogółem spadek przychodów wśród firm z czołowej dziesiątki wykazały jeszcze PGNiG, PGE, KGHM i Tauron. O 4,4 proc. wzrosła sprzedaż operatora hurtowego Eurocash, zajmującego podobnie jak rok temu szóstą pozycję. 4,6 proc. zyskał też FCA, znany wcześniej jako Fiat Auto Poland.
Zagranica górą
Struktura własnościowa firm na Liście 500 zmienia się wolno, wśród największych przedsiębiorstw ponad 40 firm należy do Skarbu Państwa, co oznacza wzrost o kilku przedstawicieli w stosunku do poprzedniego zestawienia. To nie koniec, bo do państwa trafiło już kilka banków czy spółek energetycznych, a rząd szuka możliwości w branży energetycznej.
– Myślę, że częściowo ten sektor będzie repolonizowany – mówił wicepremier i minister rozwoju i finansów Mateusz Morawiecki.
Choć przedsiębiorstw państwowych jest na Liście relatywnie mało, to ich udział w przychodach generowanych w sumie przez firmy z Listy 500 jest nieproporcjonalnie wysoki. Wyniósł ponad 26 proc., a ponad 200 polskich spółek prywatnych wygenerowało w sumie 25,8 proc. przychodów. Ta część Listy w ujęciu własnościowym jako jedyna się także kurczy, w bieżącej edycji jest ich o kilkanaście mniej niż rok temu. Jednak to polskie firmy prywatne rosną najszybciej – w 2016 r. średnio o 11,1 proc. W tym samym czasie państwowe molochy zwiększyły obroty średnio tylko o 0,2 proc.
Choć rośnie liczba spółek zagranicznych, to główną siłą Listy są przedsiębiorstwa z udziałem kapitału zagranicznego. W bieżącej edycji jest ich ponad 240, ponownie więcej niż rok wcześniej. Odpowiadają w sumie za 47,8 proc. przychodów generowanych przez firmy z zestawienia. Pod względem efektywności wzrostu plasują się pośrodku statystyk, pomiędzy państwowymi i prywatnymi przedsiębiorstwami. Zagraniczne spółki w 2016 r. zwiększyły sprzedaż średnio o 7,2 proc.