Reklama

Mieszkanie takie samo, ale cena dwa razy wyższa

Metr takiego samego lokalu może kosztować i 5, i 8 tys. zł. Ceny mieszkań z tego samego segmentu rynku różnią się w zależności od miasta.

Publikacja: 09.05.2016 07:32

Warszawski Wilanów to jeden z największych placów budowy w stolicy

Warszawski Wilanów to jeden z największych placów budowy w stolicy

Foto: Fotorzepa/ Robert Gardziński

Jarosław Jędrzyński, ekspert portalu RynekPierwotny.pl, wskazuje na dwa skrajne ośrodki – Warszawę i Łódź. W stolicy metr lokum w przeciętnym budynku wielorodzinnym kosztuje średnio 7,3 tys. zł, w Łodzi – ponad 4,5 tys. zł.

Marża a standard

Jak wyjaśnia Jędrzyński, na cenę metra lokalu składają się m.in. robocizna, materiały, sprzęt, projekt, zysk dewelopera. Z szacunków RynkuPierwotnego.pl wynika, że w Warszawie koszt robocizny w cenie mkw. lokalu to 500 zł, w Łodzi – 420 zł. Materiały – odpowiednio 1330 i 1210 zł. Ogromne różnice widać w cenach ziemi. W stolicy koszty zakupu gruntów w cenie metra mieszkania to ponad 1,3 tys. zł , a w Łodzi – 470 zł. Marża dewelopera – odpowiednio 1580 i 685 zł.

– Średnia marża jest szacowana na ok. 20 proc. – podaje Jarosław Jędrzyński. – Trudno jednak o takie statystyki dla poszczególnych segmentów. Im jednak wyższa półka, tym marża coraz wyższa. Przy najbardziej luksusowych inwestycjach może wynosić nawet 50 proc.

Z analiz RynkuPierwotnego.pl wynika, że od początku boomu sprzedażowego ceny mieszkań w największych ośrodkach właściwie się nie zmieniły. Wyjątkiem jest Trójmiasto, gdzie nowe lokale podrożały o ok. 8 proc.

Andrzej Gutowski, dyrektor sprzedaży i marketingu w spółce Ronson Development, która buduje mieszkania w różnych miastach, pytany o różnice w cenach lokali mówi o sile nabywczej, która wiąże się z reguły z sytuacją gospodarczą i demograficzną rynku. – Największe miasta, jak Warszawa, charakteryzują się bardzo wysoką dynamiką rozwoju gospodarczego. To także ośrodki życia akademickiego i kulturalnego – mówi Andrzej Gutowski. – Znajduje to odzwierciedlenie w dużym napływie ludności, rosnącym standardzie życia, a tym samym większych zarobkach, generując w wyższy popyt, który przekłada się na wyższe ceny lokali – wyjaśnia.

Reklama
Reklama

Dyrektor zwraca też uwagę, że ceny gruntów w stolicy mogą być wyższe nawet o kilkadziesiąt procent. – Niewielki wpływ na ceny mieszkań mają koszty wykonawstwa, które w mniejszych miastach, jak Poznań, są często porównywalne lub nawet wyższe od tych w Warszawie – twierdzi Gutowski.

Ronson buduje w Warszawie m.in. osiedle Espresso. Lokale w tej inwestycji z segmentu popularnego są wycenione na minimum 6,9 tys. zł za mkw. W Poznaniu na osiedlu Młody Grunwald ceny zaczynają się od 5,5 tys. zł za mkw., a we Wrocławiu w inwestycji Vitalia metr lokalu można kupić za 5,2 tys. zł. Ronson buduje też lokale z wyższej półki. W warszawskim City Link ceny zaczynają się od 8,6 tys. zł za mkw. We wrocławskiej inwestycji Impressio metr lokalu kupimy już za 6,7 tys. zł.

W wielu miastach inwestuje także Polnord. – Ceny mieszkań zależą m.in. od powierzchni lokalu, lokalizacji, układu, kosztów zakupu gruntów – potwierdza Wioletta Kleniewska, dyrektor sprzedaży i marketingu w Polnordzie.

Kiedy po klucze

– Ważny jest też termin oddania inwestycji – wskazuje Kleniewska. W budowanym przez Polnord warszawskim Brzozowym Zakątku ceny mieszkań zaczynają się od 6,5 tys. zł za mkw. Na podobnym osiedlu Ku Słońcu w Szczecinie mkw. lokalu kosztuje 4,7 tys. zł, a w inwestycji Neptun II w podwarszawskich Ząbkach 4,8 tys. zł.

– Zróżnicowanie cen mieszkań jest nieuniknione. Nierozerwalnie wiąże się z rozwojem miast – twierdzi Wioletta Kleniewska. Najbardziej dynamicznie rozwijają się stolice województw, co przekłada się na relatywnie wysokie ceny mieszkań. W tych miastach jest niskie bezrobocie. Mamy też wyższe wynagrodzenia. Większe możliwości finansowe to większy popyt na nieruchomości, co napędza rynek.

Iwona Pasterska, kierownik biura sprzedaży w Budimeksie Nieruchomości, który prowadzi inwestycje w Warszawie, Krakowie i Poznaniu, twierdzi zaś, że końcowa cena mieszkania wynika przede wszystkim z kosztów zakupu działki. – Stawki za robociznę i materiały są podobne – mówi. I tak metr mieszkania w stołecznej inwestycji Wiślany Mokotów Budimex wycenia na minimum 7 tys. zł. Na krakowskim osiedlu przy ul. Orlińskiego metr mieszkania kupimy już za 4,7 tys. zł, a w poznańskiej inwestycji Na Smolnej za 5,5 tys. zł.

Reklama
Reklama

– Warszawski rynek mieszkaniowy jest największy w kraju i pod względem konkurencji, i wielkości oferty – komentuje Pasterska. – Kupujący poszukują nowych mieszkań. Inwestorzy dostosowali podaż do popytu, dzięki czemu oferta jest atrakcyjna i bogata, a ceny są w miarę stabilne – zwraca uwagę.

Poznań zaś, jak mówi przedstawicielka Budimeksu, to jeden z bardziej wymagających rynków lokalnych w kraju.

– Nabywcy poszukują raczej mniejszych mieszkań, ale oczekują optymalnie przygotowanej oferty – opowiada Pasterska. – Kraków przyciąga nie tylko turystów, ale i inwestorów. Chcą tam mieszkać i pracować tysiące młodych ludzi. To wszystko wpływa na rynek mieszkaniowy.

Nieruchomości mieszkaniowe
Bruksela ma plan na tanie mieszkania. Kolejne regulacje zamiast usuwania barier?
Nieruchomości
Produkcyjna sinusoida mieszkaniowa. Po mocnym październiku chudy listopad
Nieruchomości
Rynek najmu schodzi z górki. Ale są mieszkania, które znikają w kilka godzin
Nieruchomości
Używane mieszkania wróciły do łask kupujących
Nieruchomości
Bitwa o najlepsze biura. Najsłabsze obiekty wypadną z rynku
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama