Już za 19 zł miesięcznie przez rok
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 11.07.2021 10:35 Publikacja: 11.07.2021 00:01
Foto: Fotorzepa/ Jerzy Dudek
Zacznijmy od kwestii oczywistej. Tusk jest i pozostaje politykiem swojego pokolenia. Jest tylko nieco młodszy od Jarosława Kaczyńskiego i (nieco więcej, ale to nadal to samo doświadczenie) od Adama Michnika, a to oznacza, że w pewnych kwestiach myśli tak samo. I tak jest w kwestii roli katolicyzmu. I Michnik, i Kaczyński mówią to samo: Polska bez katolicyzmu będzie gorsza, a nie lepsza, a Tusk ujmuje rzecz nieco inaczej i stwierdza, że „nie uważa, żeby świat bez Boga był lepszy (...) dokładnie odwrotnie". Cała trójka nadaje więc na tych samych falach i niezależnie od ich własnej religijności bądź jej braku (nie moją rolą jest ocenianie tego) na tym założeniu opiera się ich polityczny stosunek do Kościoła. Każdy z nich bowiem jest przekonany, że bez niego, bez odwołania do emocji ludzi wierzących, nie da się przejąć i sprawować w Polsce władzy. To z tej świadomości bierze się gotowość rozgrywania Kościoła, wykorzystywania emocji religijnych, jaką prezentują dwaj kluczowi gracze na politycznej scenie i emerytowany już, i w sumie pozbawiony realnego znaczenia, gracz medialny.
Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Japoński film animowany „Szopy w natarciu” stworzony przez Studio Ghibli opowiada o jenotach, które bronią swoje...
W książce „Przystanek Tworki” Grzegorza Łysia historia polskiej psychiatrii jest opowiadana poprzez losy słynneg...
Duńczyków oburzyło przeniesienie przez Netflix miejsca akcji książki ich ukochanego pisarza Jussiego Adlera-Olse...
„Pewnego razu w Paryżu” Cédrica Klapischa to piękna francuska bajeczka ku pokrzepieniu serc. Widzowie kochają ta...
Moda na motocykle przybiera na sile już od kilku lat. W ubiegłym roku liczba nowych rejestracji była dwa razy wyższa niż pięć lat wcześniej.
„Survive the Island” to nie tylko wciągająca planszówka, tylko wręcz gotowy scenariusz na kasowy film przygodowy.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas