Wczorajsza Wigilia była jedną z najtragiczniejszych od wielu lat, twierdzi starszy brygadier Paweł Frątczak, rzecznik Komendanta Głównego Straży Pożarnej.

O tej porze roku do pożarów w domach dochodzi najczęściej w wyniku niewłaściwej eksploatacji urządzeń grzewczych, elektrycznych i gazowych, dlatego przed wyjściem z domu lub położeniem się spać należy wyłączyć wszelkiego rodzaju urządzenia elektryczne, takie jak piecyki oraz iluminacje świąteczne na choinkach, oknach i balkonach.

W ubiegłym roku wybuchło 265 pożarów, zginęła wówczas jedna osoba, a 15 zostało rannych.