- Sanepid się dopytuje, czy cmentarze mogą zapewnić miejsca pochówków zbiorowych - stwierdził w rozmowie z Onetem Wojciech Konieczny, senator Lewicy i dyrektor szpitala w Częstochowie. Dzwonią do nas firmy pogrzebowe, żeby rodziny szybko odbierały ciała, bo już nie ma ich gdzie kłaść - podkreślił.

Jak powiedział Konieczny, „niektórzy lekarze mówią, że to, co się dzieje przypomina Lombardię”. Dodał również, że „podobne sceny będą się rozgrywały w Polsce, jeśli nie będziemy przyjmowali realnej pomocy z Niemiec”. - Jeżeli Niemcy wiedzą, że mogą przyjąć naszych pacjentów, to jest to ratunek przed Lombardią - zaznaczył.

4 listopada premier Mateusz Morawiecki ogłosił, że od 7 do 29 listopada w Polsce będą obowiązywać nowe obostrzenia w związku z koronawirusem.

Klasy 1-3 przechodzą na naukę zdalną, co dotyczy także uczniów z pozostałych roczników i studentów. Zamknięte będą placówki takie jak teatry, kina, muzea, galerie sztuki, domy kultury. W kościołach będzie mogła przebywać jedna osoba na 15m2. Sklepy w galeriach handlowych będą zamknięte poza aptekami, sklepami spożywczymi i usługowymi.