Trump mówił, że USA "wychodzą na prostą" przekonując, że kraj "ma szczepionki, ma wszystko". - Nawet bez szczepionek wychodzimy na prostą - dodał.

Jak dotąd w USA żadna z eksperymentalnych szczepionek na COVID-19 nie została dopuszczona do użycia.

Tymczasem szef personelu Białego Domu, Mark Meadows, mówił w CNN, że administracja "nie będzie miała pandemii pod kontrolą". - Będziemy mieli pod kontrolą fakt, że zdobędziemy szczepionki, będziemy mieć pod kontrolą lecznictwo, środki opóźniania (rozwoju epidemii - red.) - tłumaczył.

W wydanym oświadczeniu rywal Donalda Trumpa w wyborach, Joe Biden, odniósł się do tych komentarzy stwierdzając, że Meadows "przyznał, iż administracja skapitulowała i nie próbuje kontrolować pandemii". Jak dodał oznacza to, że administracja Trumpa "porzuciła swój podstawowy obowiązek chronienia obywateli USA".

- To nie było przejęzyczenie Meadowsa, to było szczere przyznanie jaka była strategia prezydenta Donalda Trumpa od początku kryzysu: powiewać białą flagą i liczyć, że dzięki ignorowaniu go, wirus po prostu zniknie. Nie zniknął i nie zniknie - dodał Biden.