- Miejmy nadzieję, że znajdziemy się poniżej tej 100 tys. ofiar śmiertelnych, co mimo wszystko jest straszną liczbą - mówił w piątek amerykański prezydent.

Czytaj także: Poniżej 1000 nowych zakażeń w Niemczech

Już w marcu dr Anthony Fauci, dyrektor Instytutu Alergii i Chorób Zakaźnych w USA, doradzający prezydentowi Donaldowi Trumpowi w kwestii walki z epidemią koronawirusa, mówił, że kraj powinien przygotować się na taką liczbę ofiar.

Inaczej statystyki przedstawiał Trump w poniedziałek. - Straciliśmy wiele osób, ale jeśli spojrzeć, jakie były pierwsze prognozy - 2,2 miliona - prawdopodobnie zmierzamy do 60,000, 70,000 ofiar - mówił prezydent.

W środę liczba ofiar epidemii przekroczyła 60 000, mniej Amerykanów zginęło podczas wojny w Wietnamie. Do piątkowego popołudnia zginęło co najmniej 63 260 osób - wynika z raportu agencji Reutersa.