"Jesteśmy bardzo zaniepokojeni medialnymi doniesieniami o tym, że prezydent Kasym-Żomart Tokajew zaprzeczył aneksji ukraińskiego Krymu przez Rosję" - napisała rzeczniczka we wpisie na profilu ukraińskiego MSZ na Facebooku.
Według niej słowa prezydenta Kazachstanu stoją w sprzeczności z "ustalonymi zasadami co do stosunków międzynarodowych" i rezolucją Zgromadzenia Ogólnego ONZ w tej kwestii.
Ukraina ma przekazać Kazachstanowi protest w tej sprawie.
W wywiadzie udzielonym Deutsche Welle Tokajew powiedział, że jego kraj nie postrzega przyłączenia Krymu do Rosji jako aneksji.
- Co się stało to się stało. Aneksja to zbyt ostre słowo w odniesieniu do Krymu - stwierdził Tokajew.