Wszystkie 24 rodziny ukraińskich marynarzy, którzy zostali zatrzymani przez siły rosyjskie w pobliżu Cieśniny Kerczeńskiej na Morzu Czarnym 25 listopada, otrzymały po 100 tys. hrywien, czyli około 3 570 dolarów amerykańskich jednorazowej pomocy.

To inicjatywa ukraińskiego Ministerstwa ds. Terytoriów Czasowo Okupowanych i Migracji Wewnętrznej. Uchwałę w tej sprawie podjęła rada ministrów 5 grudnia, w celu wsparcia rodzin marynarzy, ale dopiero teraz informacja została opublikowana na stronie internetowej ministerstwa.

Wadim Czernysz, szef resortu, stwierdził, że jego ministerstwo utrzymuje stały kontakt z międzynarodowymi organizacjami humanitarnymi i prawnikami ukraińskich marynarzy.

25 listopada rosyjska straż przybrzeżna otworzyła ogień w kierunku dwóch ukraińskich kutrów i jednego holownika, ten ostatni został dodatkowo staranowany przez rosyjski okręt. Wszystkich 24 marynarzy zatrzymano, a następnie na dwa miesiące umieszczono w rosyjskim areszcie, zarzucając im "nielegalne przekroczenie granicy". Zatrzymanym, którzy są przetrzymywani w Moskwie, grozi do sześciu lat więzienia. Ukraina oświadczyła, że traktuje aresztowanych jako jeńców wojennych.