Wyrok zapadł w ramach ugody - żołnierz przyznał się do winy w kwestii "nieprzestrzegania rozkazu co doprowadziło do zagrożenia zdrowia i życia" - poinformowała izraelska armia.
To pierwszy wyrok wydany wobec żołnierza izraelskiej armii w związku ze śmiercią uczestnika protestów na granicy Strefy Gazy, które rozpoczęły się w marcu 2018 roku.
13 lipca 2018 roku żołnierz, którego personaliów nie ujawniono, otworzył ogień do palestyńskiego nastolatka, którym okazał się 15-letni Othman Helles. Chłopak wspinał się na ogrodzenie oddzielające Strefę Gazy od Izraela.
Żołnierz oddał strzał do chłopca "mimo że nie otrzymał zgody od dowódcy, niezgodnie z regułami użycia broni i niezgodnie z wcześniej otrzymanymi instrukcjami" - poinformowała izraelska armia.
Żołnierz nie usłyszał poważniejszych zarzutów - jak np. zarzutu zabójstwa - ponieważ śledczy nie byli w stanie zebrać odpowiedniej liczby dowodów wskazujących, iż śmierć Hellesa była spowodowana bezpośrednio przez strzał żołnierza.