Transport kruszyw i materiałów budowlanych, w tym zwłaszcza wszelkiego rodzaju kamienia, piasku, cegieł i cementu, zapewnia grupie PKP Cargo już prawie jedną czwartą realizowanych przewozów (większy udział ma tylko węgiel). Po trzech kwartałach firma dostarczyła klientom ponad 19,6 mln ton tego typu ładunków. To zwyżka aż o 23,2 proc. w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku.
Co więcej, średnia odległość, na jaką transportowane są materiały budowlane, wzrosła o prawie 4 proc., do 277 km. Tym samym pod względem pracy przewozowej (ilość przetransportowanych ładunków pomnożona przez długość pokonanej drogi) poprawa była jeszcze większa, bo 28-proc. Kruszywa są przewożone głównie z Dolnego Śląska, gdzie się ich najwięcej wydobywa, na place budowy m.in. autostrad (A1) i dróg ekspresowych (S3, S7, S8).
Wydatki na tabor
– Inwestycje infrastrukturalne realizowane przez PKP PLK oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad są dla naszej grupy bardzo korzystne, bo stwarzają ogromny potencjał przewozowy. Liczymy, że w kolejnych latach przewozy kruszyw będą jeszcze większe, chociaż ich dynamika już nie będzie zapewne tak wysoka jak obecnie – mówi Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo.
Według ekspertów w najbliższych latach ten segment rynku może rosnąć 5–10 proc. rocznie. Będzie tak do czasu określenia kształtu unijnego budżetu w perspektywie finansowej na lata 2021–2027. Niezależnie od tego PKP Cargo liczy, że duże inwestycje infrastrukturalne będą za jakiś czas związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spółka zauważa, że sama realizacja projektu lotniska będzie kosztować około 35 mld zł. Do tego mają dojść ogromne inwestycje w infrastrukturę drogową i torową. Wiele miliardów złotych pochłonie zwłaszcza budowa ponad 1,3 tys. nowych linii kolejowych.