PKP Cargo zwiększa przewozy kruszyw

Dostawy materiałów do budowy dróg i linii kolejowych nadal będą zwyżkować dzięki inwestycjom w tabor, poprawie efektywności i rosnącemu rynkowi.

Publikacja: 03.12.2018 20:00

PKP Cargo zwiększa przewozy kruszyw

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Transport kruszyw i materiałów budowlanych, w tym zwłaszcza wszelkiego rodzaju kamienia, piasku, cegieł i cementu, zapewnia grupie PKP Cargo już prawie jedną czwartą realizowanych przewozów (większy udział ma tylko węgiel). Po trzech kwartałach firma dostarczyła klientom ponad 19,6 mln ton tego typu ładunków. To zwyżka aż o 23,2 proc. w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku.

Co więcej, średnia odległość, na jaką transportowane są materiały budowlane, wzrosła o prawie 4 proc., do 277 km. Tym samym pod względem pracy przewozowej (ilość przetransportowanych ładunków pomnożona przez długość pokonanej drogi) poprawa była jeszcze większa, bo 28-proc. Kruszywa są przewożone głównie z Dolnego Śląska, gdzie się ich najwięcej wydobywa, na place budowy m.in. autostrad (A1) i dróg ekspresowych (S3, S7, S8).

Wydatki na tabor

– Inwestycje infrastrukturalne realizowane przez PKP PLK oraz Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad są dla naszej grupy bardzo korzystne, bo stwarzają ogromny potencjał przewozowy. Liczymy, że w kolejnych latach przewozy kruszyw będą jeszcze większe, chociaż ich dynamika już nie będzie zapewne tak wysoka jak obecnie – mówi Czesław Warsewicz, prezes PKP Cargo.

Według ekspertów w najbliższych latach ten segment rynku może rosnąć 5–10 proc. rocznie. Będzie tak do czasu określenia kształtu unijnego budżetu w perspektywie finansowej na lata 2021–2027. Niezależnie od tego PKP Cargo liczy, że duże inwestycje infrastrukturalne będą za jakiś czas związane z budową Centralnego Portu Komunikacyjnego. Spółka zauważa, że sama realizacja projektu lotniska będzie kosztować około 35 mld zł. Do tego mają dojść ogromne inwestycje w infrastrukturę drogową i torową. Wiele miliardów złotych pochłonie zwłaszcza budowa ponad 1,3 tys. nowych linii kolejowych.

PKP Cargo w dalszym ciągu może rosnąć w segmencie kruszyw dzięki systematycznie poprawianej efektywności i elastyczności realizowanych przewozów. Ponadto ogromne kwoty przeznacza na zakup nowego taboru oraz remonty i modernizację już posiadanego. Dodatkowo część wagonów i lokomotyw jest wypożyczana lub brana w leasing. W tym roku łączne inwestycje grupy mają wynieść do 850 mln zł, z czego około 90 proc. przeznaczane jest właśnie na tabor.

Dużo zleceń

Ważne jest też odpowiednie zarządzanie posiadanym majątkiem, zwłaszcza w sytuacji mocno rosnącego zapotrzebowania na przewozy. Nabiera to dodatkowego znaczenia, jeśli weźmie się pod uwagę, że do transportu kruszyw używa się nie tylko wagonów przeznaczonych do tego typu ładunków, ale również węglarek. Tymczasem po trzech kwartałach przetransportowano niemal tyle samo węgla co rok temu. Udało się to zrobić, unikając problemów, do jakich dochodziło w ubiegłym roku. Wówczas brakowało wagonów i były problemy zwłaszcza z dostawami węgla kamiennego do niektórych krajowych elektrowni.

Z kolei wiosną i latem tego roku niektórzy wykonawcy inwestycji drogowych i kolejowych skarżyli się, że brakuje im wagonów i nie mogą ładować tyle kruszyw, ile chcą, przez co są pewne opóźnienia w ich inwestycjach. Według PKP Cargo klienci otrzymywali i otrzymują wagony zgodnie z ich potrzebami i zawartymi wcześniej umowami. Jednocześnie spółka zauważa, że były przypadki, gdy kopalnie chciały zamawiać więcej wagonów, niż były w stanie załadować kruszyw, i potem zgłaszały problemy z taborem, którego tak naprawdę nie było.

Wypłaty zaliczek

– Usprawnieniu uległ też proces przewozowy, czego dowodem jest to, że mimo konieczności wyznaczenia przez PKP PLK tras objazdowych z powodu remontów torów, nie ma opóźnień w przewożeniu tłucznia. To efekt dobrej współpracy przewoźnika z zarządcą sieci kolejowej i podniesienia poziomu jakości obsługi klientów przez PKP Cargo – przekonuje przewoźnik.

Z kolei wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, który nadzoruje polską kolej, informował niedawno, że inwestycje drogowe i kolejowe prowadzone są w większości przypadków zgodnie z harmonogramem i dowóz kamienia problemu nie stanowi. – Dobrym rozwiązaniem okazało się wypłacanie przez PKP PLK zaliczek wykonawcom robót, by mogli oni zgromadzić na placach budowy odpowiednią ilość materiałów, w tym tłucznia, zanim ruszyły prace budowlane. W efekcie w całej Polsce widzimy obok budowanych dróg i modernizowanych linii kolejowych duże ilości zgromadzonego kamienia – stwierdził Bittel. Dodał, że taki system umożliwił również lepsze rozplanowanie pracy przewoźników.

Transport kruszyw i materiałów budowlanych, w tym zwłaszcza wszelkiego rodzaju kamienia, piasku, cegieł i cementu, zapewnia grupie PKP Cargo już prawie jedną czwartą realizowanych przewozów (większy udział ma tylko węgiel). Po trzech kwartałach firma dostarczyła klientom ponad 19,6 mln ton tego typu ładunków. To zwyżka aż o 23,2 proc. w stosunku do tego samego okresu ubiegłego roku.

Co więcej, średnia odległość, na jaką transportowane są materiały budowlane, wzrosła o prawie 4 proc., do 277 km. Tym samym pod względem pracy przewozowej (ilość przetransportowanych ładunków pomnożona przez długość pokonanej drogi) poprawa była jeszcze większa, bo 28-proc. Kruszywa są przewożone głównie z Dolnego Śląska, gdzie się ich najwięcej wydobywa, na place budowy m.in. autostrad (A1) i dróg ekspresowych (S3, S7, S8).

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Transport
Singapurskie Changi nie jest już najlepszym lotniskiem na świecie
Transport
Polowanie na rosyjskie samoloty. Pomagają systemy śledzenia lotów
Transport
Andrzej Ilków, prezes PPL: Nie zapominamy o Lotnisku Chopina. Straciliśmy kilka lat
Transport
Maciej Lasek: Nie wygaszamy projektu Centralnego Portu Komunikacyjnego
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Transport
Strajki bardzo zabolały Lufthansę. A to jeszcze nie koniec