W poniedziałek 10 grudnia odbył się zapowiadany protest niemieckich kolejarzy pracujących w Deutsche Bahn. Trwał on przez cztery godziny - od godz. 5 do 9 rano. W strajku wzięli udział pracownicy nastawni i zakładów naprawczych taboru kolejowego zatrudnieni na terenie całych Niemczech. Domagają się oni przede wszystkim podwyżek zarobków.
Jak podaje portal Yahoo, strajk wywołał już poważne zakłócenia ruchu pociągów międzyregionalnych. Wiele przewozów dalekobieżnych zostało odwołanych we wszystkich częściach kraju. Ucierpiały również koleje lokalne i regionalne, z czego najgorzej było w Bawarii na południu Niemczech - tam cały ruch kolejowy został uziemiony.