Amazon każdego dnia obraca milionami przedmiotów, które sprzedaje swoim klientom. Pewien odsetek rzeczy pozostaje jednak niesprzedany, a część wraca w formie zwrotów (często w nienaruszonym stanie). Dla koncernu rozwiązanie problemu nadmiaru przedmiotów, jak twierdzą dziennikarze ITV News po swoim śledztwie, wydaje się proste – niesprzedane czy zwrócone przedmioty należy zniszczyć.
Dziennikarzom ITV News udało się z ukrycia sfilmować, co Amazon robi w swoim magazynie w Dunfermline. Okazuje się, że do pudeł z napisem „do zniszczenia” trafiają telewizory, laptopy, drony, suszarki do włosów, wysokiej klasy słuchawki, książki, a nawet fabrycznie nowe maseczki ochronne. Te produkty nie zostały sprzedane lub zostały zwrócone. Zdaniem brytyjskiej telewizji większość z nich można byłoby przekazać organizacjom charytatywnym lub potrzebującym. Zamiast tego jednak są przekazywane do centrów recyklingu lub, co też ma się zdarzać – na wysypiska.