Sieć handlowa Lidl wyszła ostatnio z dość zaskakującą ofertą pracy – chce zatrudnić nowych pracowników wyłącznie na soboty. Ogłoszenia pojawiły się w sklepach należących do sieci na terenie Polski. Gigant handlowy nie radzi sobie na naszym rynku z konsekwencjami ograniczenia handlu w niedzielę, które przełożyły się w dużej mierze na zwiększoną aktywność klientów w soboty. Sieć przeżywa w te dni oblężenie i brakuje jej już pracowników do obsłużenia tak dużych tłumów.

Czytaj także: Skąd Lidl ma torebki Michael Kors? Producent: to nie od nas 

Jak na jeden dzień pracy w tygodniu, oferta jawi się wyjątkowo atrakcyjnie. Lidl zapewnia umowę o pracę, a także pełen pakiet socjalny i benefity, jakie otrzymują normalni pracownicy. Gwarantuje między innymi prywatną opiekę medyczną, kartę Multisport, szkolenia czy dofinansowanie kursów językowych.

Wynagrodzenie też może wydać się kuszące, ponieważ liczone jest proporcjonalnie względem pełnego etatu. Jako że nowi pracownicy Lidla na starcie otrzymują ok. 3100 zł brutto miesięcznie, to ci zatrudnieni w soboty (a więc wyrabiający 20-40 proc. etatu) mogą liczyć na 620-1240 zł brutto. Dla osoby chcącej sobie dorobić w weekendy może to być świetna propozycja.