W poniedziałek indeks S&P 500 stracił 1,7 proc., a NASDAQ 3 proc. To wystarczyło, by dzisiejsza sesję WIG20 zaczął spadkiem do 2164 pkt. Nastroje, zarówno lokalne jak i globalne nie sprzyjają bykom, ale widać techniczne szanse na powstrzymanie spadku. Otóż w okolicy 2160 pkt znajduje się 61,8-proc. zniesienie Fibonacciego dla wzrostowej fali z przełomu października i listopada. Dolne cienie ostatnich dziennych świec sugerują, że na razie bariera działa. Jeśli pęknie, to kierunek będzie oczywisty – dołek przy 2082 pkt.