Po tąpnięciu w USA, ostra wyprzedaż w Azji

Ostre spadki na amerykańskich giełdach wystraszyły azjatyckich inwestorów. Część analityków twierdzi, że korekta może potrwać do marca. W USA znów doszło do tzw. zamknięcia rządu.

Aktualizacja: 09.02.2018 08:03 Publikacja: 09.02.2018 07:58

Japoński Nikkei 225 zamknął się 2,32 proc. na minusie

Japoński Nikkei 225 zamknął się 2,32 proc. na minusie

Foto: Bloomberg

Chiński indeks Shanghai Composite stracił podczas piątkowej sesji 4,05 proc. Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu spadł o 3,08 proc. Japoński Nikkei 225 zamknął się 2,32 proc. na minusie a południowokoreański Kospi spadł o 1,9 proc. Ostra przecena w Azji była w dużej mierze reakcją na silne spadki w USA. Dow Jones Industrial stracił w czwartek 4,15 proc., czyli ponad 1 tys. pkt.

Amerykańskich inwestorów wystraszył wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. W przypadku dziesięciolatek rentowność sięgnęła w czwartek 2,85 proc. - Mamy na rynku dużych graczy, którzy naprawdę zlewarowali się na to, że stopy procentowe wiecznie pozostaną niskie. Teraz muszą wyplątać się z tego handlu. Mogą więc panikować - twierdzi Doug Cote. 

Analitycy wskazują również na bardzo dużą zmienność na rynku. - VIX, czyli "indeks strachu" mocno wzrósł w tym roku a to oznacza, że nie ma pewności co do zakupów akcji. W jednej chwili Dow Jones może spaść o 1 tys. pkt lub wzrosnąć o tyle samo - wskazuje Chris Weston, strateg z firmy IG. Japońscy analitycy wskazują, że korekta na rynku akcji może potrwać do marca.

Niepewność na rynku podsycił kolejny kryzysu budżetowy w USA. Znów doszło do tzw. zamknięcia rządu, czyli odcięcia finansowania dla administracji federalnej. Republikański senator Rand Paul blokował mównicę opóźniając głosowanie w sprawie porozumienia budżetowego, protestując w ten sposób przeciwko nadmiernym wydatkom federalnym. Zablokował ją skutecznie do północy, uniemożliwiając głosowanie. Przywódcy republikanów i demokratów w Senacie zapewniają jednak, że głosowanie się odbędzie i zamknięcie rządu zakończy się dzisiaj.

 

Dow Jones – powtórka z 1987 roku?

Zachowanie indeksu Dow Jones Industrial w latach 2011-2018 przypomina jego wykres z lat 1981-1987. Na jesieni 1987 r. doszło do dużego krachu na Wall Street.

Chiński indeks Shanghai Composite stracił podczas piątkowej sesji 4,05 proc. Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu spadł o 3,08 proc. Japoński Nikkei 225 zamknął się 2,32 proc. na minusie a południowokoreański Kospi spadł o 1,9 proc. Ostra przecena w Azji była w dużej mierze reakcją na silne spadki w USA. Dow Jones Industrial stracił w czwartek 4,15 proc., czyli ponad 1 tys. pkt.

Amerykańskich inwestorów wystraszył wzrost rentowności obligacji skarbowych USA. W przypadku dziesięciolatek rentowność sięgnęła w czwartek 2,85 proc. - Mamy na rynku dużych graczy, którzy naprawdę zlewarowali się na to, że stopy procentowe wiecznie pozostaną niskie. Teraz muszą wyplątać się z tego handlu. Mogą więc panikować - twierdzi Doug Cote. 

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Izraelski atak odwetowy zamieszał na rynkach
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Giełda
Więcej niespodzianek w wynikach giełdowych firm
Giełda
Wiemy, które firmy audytorskie rozdają karty na giełdzie
Giełda
Świetny kwartał funduszy inwestycyjnych
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Giełda
Spółki giełdowe potrzebują nowoczesnego HR