Niemcy: wcześniejsza emerytura jest niższa

Za Odrą wiek emerytalny jest stopniowo podnoszony do 67 lat. Po 35 latach pracy można ją skończyć wcześniej, ze stratą.

Aktualizacja: 03.01.2021 21:08 Publikacja: 03.01.2021 21:00

Niemcy: wcześniejsza emerytura jest niższa

Foto: Pixabay

Z racji osiągnięcia wieku emerytalnego w Niemczech w 2019 roku 18,25 mln osób korzystało z wypłat z kasy ubezpieczenia emerytalnego. Do tej grupy należy doliczyć kolejne 1,8 mln utrzymujące się z rent z powodu niezdolności do pracy, 5,6 mln dostaje renty po zmarłym członku rodziny.

Dekada emerytów

Największy wzrost liczby emerytów i wypłat świadczeń z ubezpieczenia emerytalnego nastąpił w latach 1999–2009. Wtedy ich liczba rosła nawet o 10 proc. rocznie. Natomiast w latach przed pandemią, w okresie dobrej koniunktury i znacznej poprawy sytuacji demograficznej w Niemczech ten wzrost przyhamował do 3,5 proc. w skali roku.

Z ponad 18 mln emerytów 3,5 mln skorzystało z możliwości wcześniejszej emerytury, może dlatego, że od 2012 r. docelowy wiek emerytalny stopniowo rośnie z 65 do 67 lat. Jednak dopiero w 2023 r. wyniesie pełne 67 lat – rocznik 1964 będzie pierwszym, który przejdzie na emeryturę w tym wieku.

Sześć lat temu umożliwiono wcześniejsze emerytury od 63. roku życia – przy pełnych świadczeniach, a wcześniej, ale po 35 latach pracy, w przypadku zgody na niższe świadczenie.

Aby przejść na pełnowartościową emeryturę w wieku 63 lat, trzeba spełnić dodatkowe warunki. Głównym kryterium jest staż pracy 45 lat, co oznacza, że wcześniejsza emerytura jest tylko dla tych, którzy bardzo wcześnie zaczęli życie zawodowe. W 2016 r. skorzystało z niej 225,6 tys. osób, natomiast w 2019 r. – już 247,15 tys.

Ciekawy trend

Jednocześnie w ostatnich latach przybywa emerytów, którzy zgadzają się na niższe świadczenia, aby tylko zakończyć pracę. Ich liczba rośnie skokowo. W 2016 r. było to 61,93 tys. osób, ale już trzy lata później 84,05 tys.

Niemiecki system ubezpieczeń emerytalnych informuje, że w ostatnim roku 50 proc. wniosków o przejście na emeryturę stanowiły wnioski o wcześniejsze świadczenie w wieku 63 lat i mniej. Zgłaszają się głównie mężczyźni.

Zdaniem urzędu trend ten będzie w następnych latach jeszcze wzrastał. W statystykach wiek mężczyzn przechodzących na emeryturę od 2017 r. zatrzymał się na 64, i to mimo że co miesiąc regularny wiek wzrasta (docelowo do 67 lat). Oznacza to, że wcześniej na emeryturę przechodzi coraz więcej mężczyzn.

Powodów może być wiele. Środowiska lewicowe zwracają uwagę na wysokie wymogi co do wydajności pracowników, którym starsi panowie po prostu nie mogą już sprostać. Niewykluczone, że automatyzacja i digitalizacja pracy w niemieckiej gospodarce, która staje się coraz bardziej skomplikowana i globalna, nie wpływają dobrze na pracowników z długim stażem.

Firmy w ostatniej dekadzie starają się sprostać globalizacji gospodarki i radzą sobie z tym bardzo dobrze. Z racji tego zmieniła się też atmosfera i obyczaje w pracowniczych zespołach. Wiele z nich jest bardzo różnorodnych i pozbawionych sztywnych hierarchii. Starsi pracownicy mogą się w tych okolicznościach po prostu nie odnaleźć.

Wschodni Niemcy pracują dłużej

Ekonomiści wskazują także na inny ważny powód, którym są sprzyjające warunki finansowe w RFN. Po prostu wielu pracowników może już sobie pozwolić na emeryturę, zwłaszcza mężczyźni, którzy w niemieckich warunkach mają zwykle ciągłość płatności składek, bo rzadziej niż kobiety, które przejmowały opiekę nad dziećmi, zmieniali pracę lub mieli przerwy w zatrudnieniu.

Chodzi tu głównie o zachodnią część kraju, bo na wschodzie tego efektu nie widać aż na taką skalę. W zachodnich Niemczech obecnie na emeryturę przechodzą roczniki, które pracowały jeszcze w przemyśle i górnictwie. Przez wiele lat zarobki w tych gałęziach gospodarki były wysokie, co przekładało się na pokaźne składki emerytalne.

W Kraju Saary, który słynął kiedyś z górnictwa, przeciętna emerytura, nawet ta przedwczesna z przepracowanymi 35 latami, wynosi 1545 euro brutto. Podobnie (1522 euro) jest w uprzemysłowionym Zagłębiu Ruhry. We wschodnich landach emerytury są średnio o paręset euro mniejsze, dlatego pracownicy decydują się tu częściej na doczekanie do osiągnięcia regularnego wieku emerytalnego.

W związku z tymi zmianami eksperci przewidują, że rząd federalny będzie musiał przekazać na świadczenia emerytalne dodatkowe 3,5 mld euro. W prognozach rządowych nie przewidziano jednak tak wysokiej liczby osób, które zechcą przejść na wcześniejszą emeryturę. Zakładano, że będzie to maksymalnie 200 tys. rocznie, podczas gdy w 2019 r. liczba ta przekroczyła 334 tys.

Autorka jest dziennikarką, wiele lat mieszkała w Niemczech.

Finanse
Kłopoty z wyborem nowych władz PFR. Brakuje chętnych
Finanse
Łatwiej o kredyty z EBI na obronność
Finanse
Tomasz Bursa, wiceprezes OPTI TFI: Lepsza szybka korekta
Finanse
Idą dopłaty, aktywa PPK w górę, mało uczestników
Finanse
Samorządy z trudem odzyskują długi od nierzetelnych mieszkańców