Irlandczyk był wcześniej komisarzem rolnictwa, od listopada odpowiada za handel i za najważniejsze zadanie uznał naprawę stosunków gospodarczych ze Stanami. Europejczycy przewidują możliwość wynegocjowania umowy minimum ze Stanami, które zagroziły karnym cłem na samochody, jeśli nie dojdzie do żadnej umowy. — Robimy wolne małe kroki ku miniumowie. W przyszłym tygodniu będę w Waszyngtonie i mam nadzieję na dalszy postęp. Z obu stron istnieje dynamika zbadania możliwego nowego porozumienia w kwestiach handlu — powiedział w Dublinie.

Hogan uda się do Waszyngtonu, aby 17 marca wygłosić na Uniwersytecie Georgetown referat o jego pomysłach na zreformowanie Światowej Organizacji Handlu. Nie podano oficjalnie, czy podczas tego pobytu spotka się z przedstawicielem USA ds. handlu, Robertem Lighthizerem. Hogan powiedział w Dublinie, że organizacja z Genewy wymaga „głębokiej przebudowy, a nie tylko podkręcania po brzegach". — Mam nadzieję, że to wystąpienie stanie się katalizatorem do dalszych działań i globalnej współpracy, zwłaszcza przez Atlantyk — powiedział w relacji Reutera.