Robert Abramek - Bisar
Redakcja: Coraz więcej Ukraińców w Polsce – czy wypełniają lukę na rynku?
Robert Abramek: Rekordowo niski poziom bezrobocia w kraju i coraz większe braki kadrowe to duże wyzwanie dla polskich przedsiębiorstw. Brakuje rąk do pracy, co w znacznym stopniu może hamować rozwój wielu firm. Rozwiązaniem są pracownicy z Ukrainy, którzy zapełniają lukę w polskiej gospodarce. Polacy coraz chętniej zatrudniają pracowników ze Wschodu – zwłaszcza w przypadku prac fizycznych, do których trudno znaleźć pracowników z Polski.
R: Europa również potrzebuje rąk do prac, skąd wziąć pracowników?
Robert Abramek: Polska nie jest jedynym krajem, który aktywnie rekrutuje pracowników ze Wschodu. Zwiększone zapotrzebowanie na wykwalifikowaną kadrę pracowników z zagranicy widać również w krajach takich jak Czechy, Węgry, Słowacja. Do gry wkracza jednak jeszcze jeden, znacznie większy zawodnik – Niemcy. Poważne braki kadrowe są dużym zagrożeniem dla niemieckiej gospodarki. Brakuje zwłaszcza rzemieślników z kierunkowym wykształceniem zawodowym. Nowe prawo otwiera rynek pracy dla cudzoziemców spoza UE. Czy skuszeni wyższymi zarobkami Ukraińcy będą masowo przenosić się do Niemiec? Niemiecka Izba Przemysłowo-Handlowa podaje, że na pracowników spoza Unii Europejskiej czeka ponad 1,2 mln ofert pracy.