Współautorka badania, Meredith Root-Bernstein, zaobserwowała używanie przez świnie narzędzi do rycia w ziemi w zoo w Paryżu, gdzie samica świni wisajskiej, Priscilla, ryła w ziemi trzymając w ryjku płaski kawałek kory o wymiarach 10 na 40 cm.
"Zebrała trochę liście, przeniosła je w jedno miejsce, a potem zaczęła ryć w ziemi" - pisze Root-Bernstein. "W pewnym momencie wzięła płaski kawałek kory o wymiarach 10 na 40 cm, który leżał obok i - trzymając go w ryjku - wykorzystywała go do rycia w ziemi, dość energicznie i gwałtownie" - czytamy w "Mammalian Biology".
Meredith Root-Bernstein obserwowała Priscillę w latach 2015, 2016 i 2017 wraz z zespołem badaczy, który sprawdzał jak zwierzę i jego towarzysze będą reagować na podrzucane im "narzędzia" (patyki i kawałki kory).
W 2016 roku Priscilla i jej żeńskie potomstwo po raz kolejny wykorzystało kawałki drewna do budowy siedliska.
Partner Priscilli, świnia o imieniu Billie, również grzebał w ziemi kawałkiem drewna, ale był znacznie bardziej "niezręczny" w porównaniu do samic świni.
W 2017 roku Priscilla po raz kolejny używała kawałka drewna do rycia w ziemi.
Co ciekawe z obserwacji badaczy wynikało, że zwierzęta radziły sobie lepiej z ryciem nie wykorzystując takich narzędzi. Dlaczego więc po nie sięgały?
Naukowcy przedstawili kilka hipotez: jedna z nich mówiła, że zwierzęta ryły w ziemi kawałkami drewna dla zabawy. Badacze nie wykluczają też, że wykorzystanie narzędzia przynosi świniom korzyści, których na razie naukowcy nie są świadomi.
To pierwszy przypadek, w którym zaobserwowano, że świnie posługują się narzędziami.