Wydaleni dyplomaci to obywatele Polski, Szwecji i Niemiec.
Polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, że z niepokojem przyjmuje decyzję władz Rosji.
MSZ poinformowało, że wezwało Ambasadora Federacji Rosyjskiej. W ocenie polskiej dyplomacji, wydalona Polka "realizowała wyłącznie zadania służbowe wynikające ze statusu dyplomatycznego i zgodne z Konwencją Wiedeńską".
MSZ oczekuje, że Moskwa wycofa się ze swojej decyzji. W przeciwnym razie mogą zostać podjęte adekwatne kroki.