Droga do ekogospodarki

Polacy wciąż nie potrafią segregować śmieci.

Publikacja: 29.10.2020 09:00

Droga do ekogospodarki

Foto: AdobeStock

W yrzucane przez rodaków odpady ciągle są w zbyt dużym stopniu zanieczyszczone i wymieszane. Wielu nie wie, jak prawidłowo rozdzielić swoje śmieci. Producenci z kolei wytwarzają produkty, których nie można naprawić i trudno użyć ponownie. Według Klastra Gospodarki Odpadowej i Recyklingu najwyższy czas to zmienić, bo skuteczny recykling otworzy drogę do gospodarki o obiegu zamkniętym.

Tworzywa sztuczne są dziś jednym z najbardziej kłopotliwych odpadów. Produkcja tworzyw sztucznych nie zwalnia. Od połowy XX wieku do 2015 roku wyprodukowano na świecie 8,3 mld ton tworzyw sztucznych. Odpadami stało się 6,3 mld ton. Naukowcy szacują, że do 2050 roku świat może wyrzucić na śmietniska kolejne 12 mld ton tworzyw sztucznych. W Polsce rocznie wyrzuca się 266 mln butelek po środkach czystości i 304 mln butelek po szamponach. Sytuacja staje się groźna, naukowcy odkryli, że środowisku życia człowieka zagraża mikro- i nanoplastik. Tworzywo sztuczne można już znaleźć w żywności, a plastik zawierają ryby łowione w morzu.

Na ratunek recykling

Recykling to kluczowy element, dzięki któremu mogłaby powstać gospodarka o obiegu zamkniętym (GOZ). Zgodnie z ustawą o odpadach recykling to odzysk, w ramach którego odpady są ponownie przetwarzane na produkty, materiały lub substancje wykorzystywane w pierwotnym celu lub innych celach.

Recykling nie obejmuje odzyskiwania energii i ponownego przetwarzania odpadów na materiały, które mogą być wykorzystane jako paliwa lub do wypełniania wyrobisk.

– Recykling materiałowy i odzysk energii z odpadów w Europie zdolne są wykorzystać zaledwie 5 proc. początkowej wartości surowców – mówi Katarzyna Błachowicz, wiceprezes zarządu, członek zarządu w Klastrze Gospodarki Odpadowej i Recyklingu – Krajowym Klastrze Kluczowym.

Problem z selekcją odpadów

Katarzyna Błachowicz przypomina, że aby walczyć z rosnącą falą odpadów, Europa, a także Polska, obrały kierunek Europejski Zielony Ład, którego celem jest zasobo- i energooszczędna gospodarka, zaś recykling jest podstawą tych zmian.

Problemem jest proces przygotowania odpadów do recyklingu. Chodzi o wyodrębnienie czystych i jednorodnych frakcji odpadowych, pozbawionych np. naklejek, etykiet, korków, zakrętek oraz innych zanieczyszczeń, w tym organicznych. Taki czysty, o wysokiej jakości odpad oczekiwany jest przy odbiorze przez recyklerów – mówi wiceprezes Klastra Gospodarki Odpadowej i Recyklingu. Dlatego tak istotna jest jakość segregacji odpadów przez mieszkańców.

Według danych GUS w 2018 r. zebrano 12,5 mln ton odpadów komunalnych, z czego selektywnie 3,6 mln ton, a recyklingowi poddano ok. 26 proc. z nich, natomiast ok. 42 proc. przeznaczono do składowania. – W ten sposób tracimy cenne surowce, a nasza gospodarka nadal bazuje na surowcach pierwotnych, zamiast wtórnych – mówi Katarzyna Błachowicz.

Z badania DS Smith, producenta zrównoważonych opakowań, wynika, że 34 proc. Polaków wrzuciło surowce wtórne do pojemnika z odpadami zmieszanymi, ponad 68 proc. przyznało, że w koszu umieścili rzeczy, które według nich można poddać recyklingowi. – Segregacja odpadów powinna stać się naturalnym odruchem mieszkańców, ale i tutaj na początkowym etapie powinno się stosować nie tylko zasadę restrykcji i kosztów, lecz również system zachęt. Istotny jest również dostęp do rzetelnej wiedzy w tym zakresie – mówi Katarzyna Błachowicz.

Nauczyć przemysł ekoprojektowania

Na przeszkodzie wciąż jednak stoi przemysł. – Wytworzenie produktów bez zaprojektowania ich z myślą o późniejszym recyklingu zamyka drogę do ich ponownego wykorzystania – mówi Katarzyna Błachowicz. Poddanie recyklingowi tak wyprodukowanych odpadów wymaga nakładów ekonomicznych niewspółmiernych do efektów. – Tutaj mamy odpowiedź czy recykling się opłaca – dodaje.

Jej zdaniem strategia Europejski Zielony Ład, w tym gospodarka o obiegu zamkniętym, wskazuje kierunki nadchodzących zmian: ponowne użycie, naprawę sprzętu i przedmiotów codziennego użytku, a dopiero w kolejnych krokach ich recykling. – Należy jednak pamiętać, że przed recyklingiem powinniśmy móc wykorzystywać produkty jak najdłużej lub móc je naprawić, by ponownie użyć. Dopiero na kolejnym etapie, gdy produkt staje się odpadem, poddajemy go recyklingowi, a odzyskane surowce są wsadem do powstających nowych produktów, tym samym zamykając obieg surowców – mówi Katarzyna Błachowicz.

Poprzez prowadzenie zasad selektywnej zbiórki odpadów u źródeł, czyli już u wytwórcy, można zmniejszyć ilość odpadów składowanych na składowiskach, pozytywnie wpłynąć na stan powietrza, wód i gruntów. – Nie wszystkie odpady nadają się jednak do recyklingu. Kluczowe jest kładzenie nacisku na ekoprojektowanie produktów z myślą o ich ponownym wykorzystaniu czy właśnie recyklingu – mówi Błachowicz.

Zmniejszenie ilości wytwarzanych odpadów i umiejętne zagospodarowywanie powstających, np. poprzez recykling, powinno się odbywać, zdaniem Katarzyny Błachowicz, z przestrzeganiem wymagań prawnych, aby działać proekologicznie i ekonomicznie. Właściwe zarządzanie odpadami jest fundamentem zagwarantowania efektywnego wykorzystywania zasobów naturalnych i zrównoważonego rozwoju gospodarczego.

Polskie firmy są już eko

Klaster Gospodarki Odpadowej i Recyklingu podaje, że w Polsce działa wiele firm, które skutecznie zajmują się gospodarką odpadami i recyklingiem, wdrażając w swoich instalacjach elementy, które wynikają z założeń gospodarki o obiegu zamkniętym. – Postępująca w krótkim czasie nadregulacja branży gospodarowania odpadami, nadmiernie obejmująca recykling, obciąża dodatkowo przedsiębiorców, hamując ich rozwój i wdrażanie innowacyjnych rozwiązań – mówi Błachowicz. Według niej w Polsce bardzo dobrze rozwija się sektor recyklingu opon, który zgodnie z zasadami zamykania obiegów surowców wykorzystuje powstałe recyklaty choćby do budowania obiektów sportowych i gumowych wyrobów technicznych. Prowadzi także pilotażowe projekty z wykorzystaniem gumy ze zużytych opon do wzbogacania asfaltu drogowego. Metoda ta pozwala na skuteczny recykling gumy, a przy tym daje asfalt o lepszych parametrach niż tradycyjne mieszanki. – Przy tym jest to rozwiązanie energooszczędne i pomaga ograniczyć roczne zanieczyszczenie emisją CO2 – dodaje ekspertka.

Polskie firmy recyklingowe zainwestowały w innowacyjne rozwiązania o standardach światowych. – Mamy w Klastrze Gospodarki Odpadowej i Recyklingu przedsiębiorstwa, które dysponują najnowocześniejszymi instalacjami przetwarzania zużytego sprzętu elektrycznego i elektronicznego, w tym lodówek, oraz takie, które dają drugie życie tekstyliom w sklepach lub zamieniają je w swoich centrach badawczo-rozwojowych na kompozyty, z których budują ławki czy też latarnie – wyjaśnia wiceprezes Klastra.

Potrzebne zachęty do recyklingu

Wciąż jednak brakuje systemowych mechanizmów finansowania polskiego recyklingu i zachęt do inwestowania – informuje Klaster. Brakuje również zachęt dla przemysłu do wykorzystywania produktów z recyklingu. Chodzi m.in. o regułę wprowadzenia odpowiedniego stopnia wykorzystania materiałów wtórnych w produktach. Nic nie stoi na przeszkodzie, by firmy produkujące worki na odpady czy folie malarskie miały obowiązek wykorzystania w 90 proc. materiałów pochodzących z surowców wtórnych. Podobny efekt można osiągnąć w produkcji wielu innych wyrobów, szczególnie tych o mniejszych wymaganiach użytkowych czy jednorazowych.

Branża czeka na przepisy

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji opublikowano projekt nowelizacji ustawy o odpadach. Jej zadaniem będzie głównie wdrożenie w Polsce przepisów unijnych dotyczących odpadów opakowaniowych i składowania odpadów. Na wdrożenie gospodarki o obiegu zamkniętym, w tym rozszerzonej odpowiedzialności producenta, czeka cała branża związana z sektorem odpadów.

– Jednakże mówiąc o przyszłości polskiego systemu gospodarki odpadami, powinniśmy włączyć do systemu przedsiębiorców i poważnie zacząć rozmawiać o obowiązkach wytwórców, aby nie były wprowadzane na rynek produkty czy opakowania, które nie mogą zostać poddane recyklingowi – podkreśla Katarzyna Błachowicz.

- Artykuł powstał w ramach dodatku promocyjno - informacyjnego „Recykling - świat bez odpadów”

W yrzucane przez rodaków odpady ciągle są w zbyt dużym stopniu zanieczyszczone i wymieszane. Wielu nie wie, jak prawidłowo rozdzielić swoje śmieci. Producenci z kolei wytwarzają produkty, których nie można naprawić i trudno użyć ponownie. Według Klastra Gospodarki Odpadowej i Recyklingu najwyższy czas to zmienić, bo skuteczny recykling otworzy drogę do gospodarki o obiegu zamkniętym.

Tworzywa sztuczne są dziś jednym z najbardziej kłopotliwych odpadów. Produkcja tworzyw sztucznych nie zwalnia. Od połowy XX wieku do 2015 roku wyprodukowano na świecie 8,3 mld ton tworzyw sztucznych. Odpadami stało się 6,3 mld ton. Naukowcy szacują, że do 2050 roku świat może wyrzucić na śmietniska kolejne 12 mld ton tworzyw sztucznych. W Polsce rocznie wyrzuca się 266 mln butelek po środkach czystości i 304 mln butelek po szamponach. Sytuacja staje się groźna, naukowcy odkryli, że środowisku życia człowieka zagraża mikro- i nanoplastik. Tworzywo sztuczne można już znaleźć w żywności, a plastik zawierają ryby łowione w morzu.

Pozostało 87% artykułu
Ekonomia
Witold M. Orłowski: Słodkie kłamstewka
Ekonomia
Spadkobierca może nic nie dostać
Ekonomia
Jan Cipiur: Sztuczna inteligencja ustali ceny
Ekonomia
Polskie sieci mają już dosyć wojny cenowej między Lidlem i Biedronką
Ekonomia
Pierwsi nowi prezesi spółek mogą pojawić się szybko