Tegoroczna edycja Kongresu obfituje w tematykę zarządzania ryzykiem oraz radzenia sobie w okresie turbulencji. I choć kondycja polskich firm jest dobra, dane makroekonomiczne są coraz lepsze, to otoczenie polityczne w ostatnich kilkunastu miesiącach nie rozpieszczało. W czerwcu ubiegłego roku Brytyjczycy opowiedzieli się w referendum za wyjściem z UE, co spowodowało dużą niepewność, nie tylko o to jak dalej polski biznes będzie radził sobie na Wyspach, ale pod znakiem zapytania stanęła przyszłość Unii Europejskiej.
Wybory w USA wygrał nieprzebierający w słowach Donald Trump, który co prawda ma rodowód biznesmena, ale do władzy doszedł głosząc hasła radykalne. Pierwsza połowa obecnego roku obfituje w Europie w kolejne elekcje. Marsz populistów został powstrzymany najpierw w Belgii, gdzie do władzy nie doszli radykałowie, a potem we Francji, gdzie wybory prezydenckie wygrał Emmanuel Macron, pokonując Marie Le Pen, która nawoływała do wyjścia Paryża z UE. W ślad za coraz większą aktywnością populistów w gospodarkach poszczególnych krajów widać zachowania protekcjonistyczne, które utrudniają działalność mniejszym firmom z biedniejszych państw.
W tak niespokojnym otoczeniu niełatwo prowadzić biznes. Poza tym wszelkie zmiany w świecie polityki pociągają za sobą niestabilność kursów giełdowych i walutowych.
Recepty na zmienność
Marcin Klaczak, prezes spółki TEMAR, która zajmuje się głównie importem do Polski produktów spożywczych zwracał uwagę na potrzebę zabezpieczenia kursu walutowego. – Instytucje finansowe mają kilka narzędzi, żeby chronić swoją firmę przed zmiennością złotówki czy euro – mówił. Sylwia Potocka-Lewicka, CFO w Stalprofilu, zwracała uwagę na potrzebę wnikliwego obserwowania rynku. – Nasza firma jest jednym z największych dystrybutorów stali, a ceny tego produktu uzależnione są od koniunktury, stanu produkcji hutniczej oraz zapasów tego produktu w magazynach. Gdy kilka lat temu przyszedł kryzys, który mocno dotknął także i naszą branżę, musieliśmy urealnić stany magazynowe. Nam udało się przetrwać, ale część podmiotów z branży nie przetrwała tego okresu – wspominała wiceprezes Stalprofil.
Jacek Jurczyński, dyrektor departamentu Sprzedaży Rynków Finansowych z mBanku zwracał uwagę, że coraz więcej firm ma świadomość budowania polityki bezpieczeństwa. – Przedsiębiorstwa coraz częściej rozmawiają z nami, w jaki sposób zabezpieczyć ryzyko kursowe oraz transakcje z klientami zagranicznymi – mówił. Tomasz Starus, członek zarządu Euler Hermes, dodawał, że wiele firm sięga po gwarancje ubezpieczeniowe. – Widzimy też zainteresowanie analizami handlowymi, bo menedżerowie chcą lepiej przygotować firmy do zmienności na rynku – stwierdził członek zarządu Euler Hermes.