W międzynarodowym badaniu „Finansowy Barometr ING" Polska zajęła ostatnie miejsce pod względem odsetka osób posiadających odłożone środki. Tylko 43 proc. Polaków deklaruje, że posiada oszczędności.
W badaniu ING wzięło udział 13 krajów, m.in. Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Czechy, Rumunia i Turcja. Przeciętnie w Europie odsetek osób posiadających oszczędności wyniósł 58 proc.. Polacy z wynikiem 43 proc. zajęli ostatnie miejsce wśród wszystkich badanych państw. Mieszkańcy Luksemburga (81 proc.) i Holandii (75 proc.) najczęściej deklarowali posiadanie oszczędności. Najrzadziej - obok Polski - Rumunia (44 proc.) i Turcja (48 proc.).
Tak niski odsetek osób deklarujących w Polsce posiadanie oszczędności jest zapewne zasługą niskiej zamożności społeczeństwa. W grupie Polaków, których stać na oszczędzanie, chęć odkładania dodatkowych środków jest wysoka (deklaruje ją 63 proc. respondentów). Problemem jest jednak systematyczność. Tylko 17 proc. mieszkańców Polski odkłada te dodatkowe środki w sposób regularny, najbardziej sprzyjający akumulacji oszczędności.
- Kolejny już raz Polska znalazła się na końcu grupy badanych krajów pod względem odsetka osób posiadających oszczędności. Dane makroekonomiczne pokazują jednak, że depozyty w sektorze bankowym rosną szybciej od oczekiwań, a stopa oszczędności dobrowolnych według szacunków GUS i NBP wygląda lepiej niż parę lat temu. To oznacza, że posiadanie oszczędności nie „rozpowszechnia się", pomimo trwającego wzrostu gospodarczego i spadającego bezrobocia. Nasze badanie pokazuje również, że Polakom brakuje systematyczności i przezorności w oszczędzaniu - wskazuje Rafał Benecki, główny ekonomista ING Banku Śląskiego
Jak dodaje wielu Polaków sygnalizuje spadek oszczędności z powodu nieprzewidzianych wydatków – tak deklaruje aż połowa ankietowanych.