Narodowy Bank Ukrainy (NBU) opublikował informację o prywatnych przelewach pieniężnych z zagranicy na Ukrainę w 2018 r. Łączna kwota przelewów sięgnęła 10,888 mld dol. To o 17,5 proc. więcej aniżeli w 2017 r.

Najwięcej pieniędzy przelanych zostało z Polski - 3,626 mld dol. co dziś stanowi równowartość 13,9 mld zł. To skok o 16,4  proc. w ujęciu rocznym. Dane pokazują, że polski rynek pozostaje dla ukraińskich migrantów zarobkowych głównym miejscem zatrudnienia. Rośnie zarówno liczba pracujących w Polsce obywateli Ukrainy, jak i ich zarobki.

Na drugim miejscu jest Rosja, skąd migranci przelali 948 mln dol., ale tutaj widoczny jest gwałtowny spadek przelewów (-26,6 proc.), świadczący o coraz mniejszej atrakcyjności rosyjskiego rynku pracy dla Ukraińców. Przez dziesięciolecia Rosja była największym rynkiem zarobkowej emigracji Ukraińców. Jednak pogorszenie relacji między sąsiadami, a także bezwizowy ruch z Unią, spowodowały stopniowe wycofywanie się ukraińskich pracowników z Rosji.

Trzecie miejsce zajęły USA z wysokością przelewów - 870 mln dol. co oznacza duży przyrost o 28,1 proc. w ujęciu rocznym. Przelewy z Czech wyniosły 846 mln dol. Nasz południowy sąsiad jest drugim po Polsce najpopularniejszym w Unii kierunkiem emigracji zarobkowej Ukraińców. W ciągu ostatniego roku kwota przelewów z Czech na Ukrainę się podwoiła.

Pracujący we Włoszech Ukraińcy przelali do ojczyzny 492 mln dol. Tutaj przyrost wyniósł blisko 10 proc.