Dr Tedros wyraził oburzenie, że wiele bogatych krajów zdecydowało się na szczepienie dzieci i młodzież, podczas gdy niektóre biedniejsze państwa dopiero zaczęły szczepić pracowników służby zdrowia i grupy najbardziej narażone na ciężki przebieg COVID-19.

Dyrektor WHO zaapelował, by zamiast szczepienia dzieci, bogatsze państwa przekazały szczepionki do programu COVAX, współkierowanego przez Światową Organizację Zdrowia (WHO), którego celem jest zapewnienie „sprawiedliwego i równego” dostępu do szczepionek dla wszystkich państw świata.

- W styczniu mówiłem o potencjalnym rozwinięciu się katastrofy moralnej - mówił Tedros na konferencji prasowej. - Niestety, jesteśmy teraz świadkami tego wydarzenia. W kilku bogatych krajach, które wykupiły większość dostępnych szczepionek, szczepi się teraz grupy niższego ryzyka - zauważył.

- Rozumiem, dlaczego niektóre kraje chcą szczepić swoje dzieci i młodzież, ale w tej chwili zachęcam ich do ponownego rozważenia tej decyzji i zamiast tego przekazania szczepionek do COVAX - dodał. - W krajach o niskim i średnim PKB podaż szczepionki przeciw COVID-19 nie wystarczyła nawet do zaszczepienia pracowników służby zdrowia, a szpitale są zalewane ludźmi, którzy pilnie potrzebują opieki ratującej życie - przekonywał.

Według danych AFP na całym świecie wykorzystano dotąd ok. 1,4 miliarda dawek szczepionek przeciw COVID-19, przy czym do 29 najbiedniejszych państw, w których mieszka 9 proc. populacji, trafiło zaledwie 0,3 proc. z tej liczby.