Prof. Boroń-Kaczmarska była pytana o to co myśli, widząc zdjęcia z Zakopanego, gdzie w weekend doszło do spontanicznej imprezy na Krupówkach i gdzie na stokach gromadzą się tłumy ludzi po otwarciu hoteli i stoków w reżimie sanitarnym 12 lutego.
- Jak patrzę na zdjęcia ze stoków to myślę, że ludzie się bardzo cieszą, że jest piękna zima i możliwość spędzania czasu w miłym towarzystwie - odparła.
- Radość, uciecha, świeże powietrze jest czymś naprawdę cudnym, zwłaszcza po tak długim czasie zamknięcia w domach. Ale niestety nie wszyscy wiedzą o tym, że do zakażenia może dojść w każdej sytuacji, również w tej, gdy jest duży przepływ powietrza - dodała.
- Niestety z przestrzeganiem zasad epidemicznych jest gorzej, a przecież pandemia ciągle trwa. Nie można opuścić gardy, trzeba pamiętać o tym, że kontakt z innym człowiekiem może być kontaktem zakażającym, mimo że wiele ludzi przechorowało już lub przebyło zakażenie SARS-Cov_2 więc mają jakąś odporność - kontynuowała.
Pytana o słowa ministra zdrowia Adama Niedzielskiego, który od poniedziałku sygnalizuje wzrost liczby zakażeń tydzień do tygodnia i mówi o możliwej trzeciej fali epidemii w Polsce, prof. Boroń-Kaczmarska odparła, że "minister bazuje na opracowaniach epidemiologicznych".