Rektor WUM prof.  Zbigniew Gaciong w specjalnym oświadczeniu poinformował o tym, że nie odejdzie ze stanowiska. "Wbrew słowom ministra zdrowia Adama Niedzielskiego nigdy nie mijałem się z prawdą" - przekonuje rektor.

W poniedziałek minister zdrowia przekazał, ze oczekuje jego dymisji. - Są takie sytuacje kiedy człowiek odpowiedzialny nie może unikać odpowiedzialności - tłumaczył.

"Minister zdrowia Adam Niedzielski w swoim wystąpieniu uznał, że powinienem złożyć dymisję, co w jego mniemaniu byłoby dowodem „umiejętności pokazania odwagi cywilnej”. W poczuciu odpowiedzialności za reformę uczelni i dając świadectwo odwagi cywilnej, odmawiam spełnienia oczekiwań ministra zdrowia, który jako swój cel przyjął odsunięcie mnie ze stanowiska" - odpowiedział rektor WUM.

Na Twitterze minister zdrowia napisał we wtorek wieczorem, że "próba nadania tej sytuacji kontekstu politycznego i sprowadzenia jej do przepychanki z Ministrem Zdrowia to rozpaczliwa obrona stanowiska".

"Rektor ponosi odpowiedzialność nie wobec mnie a wobec studentów, akademików i osób oczekujących na szczepienie. Zabrakło odwagi cywilnej" - uważa Adam Niedzielski.