Rano pojawiła się informacja, że testy szczepionki AstraZeneca zostały zawieszone w związku z pojawieniem się "niewyjaśnionej choroby" u jednego z uczestników testów w Wielkiej Brytanii.

Przedstawiciele AstraZeneca poinformowali, że - w ramach standardowej procedury bezpieczeństwa - testy kliniczne szczepionki na ludziach, które weszły już w trzecią, ostatnią fazę, zostały zawieszone.

Wcześniej AstraZeneca przystąpiła do porozumienia koncernów farmaceutycznych, które zobowiązały się do tego, by nie przyspieszać prac nad szczepionką kosztem jej bezpieczeństwa.

AstraZeneca będzie teraz ustalać czy choroba u uczestnika testów to skutek uboczny zastosowania szczepionki, czy też nie ma ona związku z testami.

"Nie komentujemy testów w Wielkiej Brytanii. Jeśli chodzi o testy w Indiach, kontynuujemy je i nie mierzyliśmy się z żadnymi tego typu kwestiami" - głosi oświadczenie Serum Institute.