Rano pojawiła się informacja, że testy szczepionki AstraZeneca zostały zawieszone w związku z pojawieniem się "niewyjaśnionej choroby" u jednego z uczestników testów w Wielkiej Brytanii.
Wcześniej AstraZeneca przystąpiła do porozumienia koncernów farmaceutycznych, które zobowiązały się do tego, by nie przyspieszać prac nad szczepionką kosztem jej bezpieczeństwa.
AstraZeneca będzie teraz ustalać czy choroba u uczestnika testów to skutek uboczny zastosowania szczepionki, czy też nie ma ona związku z testami.
"Nie komentujemy testów w Wielkiej Brytanii. Jeśli chodzi o testy w Indiach, kontynuujemy je i nie mierzyliśmy się z żadnymi tego typu kwestiami" - głosi oświadczenie Serum Institute.