Hongkong: Jeden zakażony koronawirusem zakaża cztery osoby?

Prof. Gabriel Leung z Uniwersytetu Hongkongu, czołowy ekspert ds. ochrony zdrowia, który doradza władzom miasta w walce z epidemią COVID-19 ostrzegł, że obecnie jedna zakażona w mieście osoba może zakazić koronawirusem cztery inne, ponieważ wirus obecnie rozprzestrzenia się szybciej niż wcześniej.

Aktualizacja: 12.07.2020 17:57 Publikacja: 12.07.2020 17:38

Hongkong: Jeden zakażony koronawirusem zakaża cztery osoby?

Foto: AFP

Zdaniem prof. Leunga w mieście jest obecnie co najmniej 50-60 niezidentyfikowanych osób, które są zakażone koronawirusem.

Jego zdaniem miastu grozi pojawienie się potężnego ogniska koronawirusa, którego dotychczas tam nie zaobserwowano.

W sobotę władze ostrzegły, że trzecia fala epidemii koronawirusa w mieście jest najpoważniejszym jak dotąd kryzysem dotyczącym zdrowia publicznego.

W sobotę w mieście wykryto 28 zakażeń koronawirusem SARS-CoV-2 z czego 16 miało charakter lokalny. Ponadto 33 osoby czekają na wyniki testów w związku z poważnym podejrzeniem, że zostały zakażone wirusem.

Łącznie od początku epidemii COVID-19 w Hongkongu wirusem zakaziło się 1431 osób, siedmioro zakażonych zmarło.

Zdaniem prof. Leunga sytuacja w mieście wróciła obecnie do takiego punktu, jakby w Hongkongu nigdy nie zastosowano żadnych środków przeciwdziałających rozprzestrzenianiu się koronawirusa.

Prof. Leung zwrócił przy tym uwagę na wyniki badań, które wskazują na mutację koronawirusa sprawiającą, że jest on o ok. 31 proc. bardziej zaraźliwy.

W efekcie - jak dodał - obecnie jedna zakażona koronawirusem osoba może zakażać cztery kolejne, a nie - jak jeszcze w marcu 2,5-3 kolejne osoby.

Zdaniem mikrobiologa prof. Yuen Kwok-yunga nowa fala zakażeń ma związek ze zniesieniem reżimu kwarantanny w mieście. Nowe ogniska skupione są wokół restauracji, domów opieki społecznej, wiele zakażeń dotyczy też taksówkarzy.

Prof. Yuen zaapelował, by mieszkańcy miasta zaczęli unikać jedzenia poza domem, ponieważ wirus łatwo przenosi się z jednej osoby na drugą w zamkniętych przestrzeniach, gdzie ludzie nie noszą masek.

Zdaniem prof. Leunga w mieście jest obecnie co najmniej 50-60 niezidentyfikowanych osób, które są zakażone koronawirusem.

Jego zdaniem miastu grozi pojawienie się potężnego ogniska koronawirusa, którego dotychczas tam nie zaobserwowano.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Diagnostyka i terapie
Naukowcy: Metformina odchudza, bo organizm myśli, że ćwiczy
Diagnostyka i terapie
Tabletka „dzień po”: co po wecie prezydenta może zrobić ministra Leszczyna?
zdrowie
Rośnie liczba niezaszczepionych dzieci. Pokazujemy, gdzie odmawia się szczepień
Diagnostyka i terapie
Nefrolog radzi, jak żyć z torbielami i kamieniami nerek
Diagnostyka i terapie
Cukrzyca typu 2 – królowa chorób XXI wieku