Przedstawiciele Departamentu Skarbu omawiali już ten pomysł z Białym Domem. Ten plan pojawił się w reakcji na list demokratycznych kongresmenów do Charlesa Retiga, szefa IRS (amerykańskiej skarbówki) z zapytaniem na temat wpływu epidemii na sezon rozliczania zeznań podatkowych. Sekretarz skarbu Steven Mnuchin mówił w zeszłym tygodniu, że pomysł przesunięcia terminu spłaty podatków był dyskutowany, ale „nie jest tym, co obecnie rozważamy".

Czytaj także: Sklepy w Polsce uspokajają: towaru nie zabraknie

Przesunięcie terminu spłaty podatków złagodziłoby problemy logistyczne IRS. Wielu pracowników tej agencji pracuje obecnie poza biurami. W poniedziałek prezydent Trump stwierdził, że jego administracja może obciąć podatek od płac. Z przecieków wynika, że mógłby on zostać obniżony do zera aż do końca listopada. Ulga ta obowiązywałaby więc w trakcie kampanii wyborczej.