Reklama
Rozwiń

Lista 2000. Tylko giełda daje przejrzystość

Gdy przed 15 laty w 2002 r. po raz pierwszy „Rzeczpospolita" opublikowała Listę 2000, chcieliśmy dać czytelnikom w miarę pełną listę istotnych dla gospodarki firm.

Publikacja: 09.07.2017 01:01

Paweł Jabłoński

Paweł Jabłoński

Foto: Fotorzepa/Waldemar Kompała

Nie chodziło nam o czołową elitę, bo o niej od czterech lat informowaliśmy już w Liście 500 największych firm. Zresztą w tamtych czasach podobne zestawienia drukowały inne tytuły. Ale ówczesna wiedza o średnich firmach (nie mówiąc nic o małych) była szczątkowa. Niestety, od tamtych czasów niewiele się poprawiło. Ciągle zbyt wiele firm nie chce informować o swoich wynikach. Dość powiedzieć, że wyniki więcej niż co czwartej firmy poznaliśmy dzięki pracy wywiadowni gospodarczej (Bisnode). Gdyby nie jej pomoc, nasza lista byłaby bardziej niekompletna.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.

Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
Opinie Ekonomiczne
Anita Błaszczak: Sushi zamiast mieszkania?
Opinie Ekonomiczne
Piotr Arak: Wielki zakład Europy o Indie
Opinie Ekonomiczne
Unia Europejska a Chiny: pomiędzy współpracą, konkurencją i rywalizacją
Opinie Ekonomiczne
Eksperci: hutnictwo stali jest wyjątkiem od piastowskiej doktryny premiera Tuska
Opinie Ekonomiczne
Joanna Pandera: „Jezioro damy tu”, czyli energetyka w rekonstrukcji
Opinie Ekonomiczne
Paweł Rożyński: Big tech ma narodowość i twarz Donalda Trumpa