Rosja dobija Bajkał, wszystkie ścieki płyną do jeziora

Miażdżący raport Rosyjskiej Izby Obrachunkowej. Równowartość 126 mln dol. przeznaczonych z budżetu na ochronę Bajkału, została zmarnowana. Wyjątkowe jezioro jest coraz bardziej zatrute.

Aktualizacja: 29.11.2018 17:34 Publikacja: 29.11.2018 09:33

Kombunat celulozowy zatruwa jezioro Bajkał

Kombunat celulozowy zatruwa jezioro Bajkał

Foto: Bloomberg

Najwyższa instytucja kontrolna Rosji - Izba Obrachunkowa Federacji (odpowiednik naszego NIK) skontrolowała wykonanie federalnego planu „Ochrona jeziora Bajkał i socjalno-ekonomiczny rozwój bajkalskiego obszaru przyrodniczego na lata 2012-2020". Ustalenia są alarmujące.

„Pomimo, że w latach 2015-2017 i dziewięciu miesiącach 2018 r państwowi zamawiający programu wydali na jego realizację 8,4 mld rubli ( dziś to 125,4 mln dol. -red), sytuacja ekologiczna w rejonie Bajkału nie tylko się nie poprawiła, ale stale się pogarsza. A to oznacza ryzyko nieosiągnięcia celów jakie założono w programie ochrony" - piszą kontrolerzy izby cytowani przez agencję Prime.

Audytorzy podają przykłady. Śmieci i odpadki z ochronnej strefy wokół jeziora nie są wywożone na specjalne poligony: „Z czterech zaplanowanych poligonów trzy zostały wprawdzie oddane do użytku, ale nie działają, czwarty nie został nawet dokończony. I na to wszystko poszło z budżetu 232,2 mln rubli (3,5 mln dol.)".

W raporcie kontrolerzy podkreślają, że w obwodzie irkuckim i republice Buriackiej, na terytorium których leży Bajkał, „nie ma ani jednej oczyszczalni ścieków komunalnych". Tajemnicą poliszynela jest, że śmieci trafiają na nielegalne wysypiska na chronionym terenie, a odchody...do jeziora.

Najtrudniejsza sytuacja jest jednak nie w ludzkich osiedlach, których nad Bajkałem jest niewiele, ale z pozostałościami Bajkalskiego Celulozowo-Papierniczego Kombinatu, który zatruwał jezioro i okolice przez pół wieku.

Walka o jego zamknięcie trwała wiele lat. Ostatecznie fabryka należąca do skarbu państwa (49 proc.) i bogacza Nikołaja Makarowa (51 proc.) przestała pracować w grudniu 2013 r. Wtedy Kreml argumentował, że ochroni to bajkalską przyrodę i cały unikalny obwód irkucki i stworzy „sprzyjające warunki do rozwoju małego i średniego biznesu". Nie poszły jednak za tym żadne specjalne programy wspierające ten kierunek.

Bajkalski kombinat został wybudowany na początku lat sześćdziesiątych XX wieku. Zajął 180 hektarów na południowo-wschodnim brzegu Bajkału. Był jedną ze sztandarowych budów sowieckiego komunizmu - liczyła się gigantyczna produkcja, dająca pracę całemu miastu Bajkalsk.

Po upadku komunizmu kombinat zaczął popadać w długi; organizacje ekologiczne domagały się jego zamknięcia - zakład nie przestrzegał żadnych norm, truł i niszczył wyjątkową przyrodę Bajkału. W ciągu pół wieku kombinat, oprócz celulozy i papieru, „wyprodukował" też 6,5 mln ton szlamu ligniny - toksycznego odpadu zawierającego m.in. siarkę, związki chloru i ok. 85 proc. wody.

Audytorzy izby podkreślają, że od 2013 r czyli zamknięcia zakładów do 2015 r na likwidację szkodliwych skutków działalności zostało przeznaczone z budżetu 2,9 mld rubli (44,4 mln dol.). Prawie całe te środki nie zostały wydane i wróciły do budżetu. Jedyne co zrobiono, to powstała dokumentacja projektowa, ale i „jej nie można wykorzystać, bo zawierz błędy i wymaga poprawienia".

Raport izby trafił do ministerstwa środowiska Rosji. Powstała tam specjalna grupa, która ma nadzorować wykonanie program. Pytanie brzmi: czy Rosja zdąży z ochroną jeziora wpisanego w 1996 r na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Bajkał leży bardzo daleko od Kremla. Poziom korupcji, nielegalnych interesów i braku świadomości wyjątkowości tych obszarów, rośnie z roku na rok.

Najwyższa instytucja kontrolna Rosji - Izba Obrachunkowa Federacji (odpowiednik naszego NIK) skontrolowała wykonanie federalnego planu „Ochrona jeziora Bajkał i socjalno-ekonomiczny rozwój bajkalskiego obszaru przyrodniczego na lata 2012-2020". Ustalenia są alarmujące.

„Pomimo, że w latach 2015-2017 i dziewięciu miesiącach 2018 r państwowi zamawiający programu wydali na jego realizację 8,4 mld rubli ( dziś to 125,4 mln dol. -red), sytuacja ekologiczna w rejonie Bajkału nie tylko się nie poprawiła, ale stale się pogarsza. A to oznacza ryzyko nieosiągnięcia celów jakie założono w programie ochrony" - piszą kontrolerzy izby cytowani przez agencję Prime.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Materiał partnera
XX Jubileuszowy Międzynarodowy Kongres MBA
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie
Biznes
Niedokończony obraz Gustava Klimta sprzedany za 30 mln euro
Biznes
Ozempic może ograniczyć picie alkoholu i palenie papierosów
Biznes
KGHM rozczarował. Mniej produkuje i sprzedaje