Nielegalne papierosy idą z dymem, przemytniczy tabor - pod młotek

Lubelscy celnicy zniszczyli w tym roku ponad 150 ton odebranych przemytnikom towarów. W kotłowniach lub kompostowniach obowiązkowo utylizowane są pod nadzorem papierosy, alkohol, podróbki leków, kosmetyki i chemikalia.

Aktualizacja: 21.11.2016 12:12 Publikacja: 21.11.2016 11:50

Foto: Fotorzepa

Zniszczenie towarów to obok sprzedaży oraz nieodpłatnego przekazania jedna z form postępowania z towarami zatrzymanymi przez Służbę Celną. Obligatoryjnie, bo tak nakazują przepisy, niszczone są papierosy, które należą też do towarów najczęściej konfiskowanych przez funkcjonariuszy celnych. W ciągu trzech kwartałów tego roku na przemiał trafiło już blisko 5 milionów paczek papierosów ważących ponad 105 ton oraz około 400 kg tytoniu. W samym w listopadzie lubelscy celnicy zniszczyli kolejne 200 tys. paczek papierosów i ponad 300 kg tytoniu.

Podstępnie chrzczone spirytualia

Utylizacja tytoniowej czy alkoholowej kontrabandy następuje zawsze w wyniku prawomocnego orzeczenia sądowego. Od początku roku tego roku lubelscy celnicy wlali do ścieków ok. 21 tys. litrów wysokoprocentowych napojów. Ostatnia partia alkoholu, licząca nieco ponad 2 tys. litrów, zasiliła w pierwszych dniach listopada punkty zlewne oczyszczalni ścieków w Chełmie i Tomaszowie Lubelskim.

Służby celne przestrzegają, iż spożywanie pochodzących z nieznanych źródeł wyrobów spirytusowych , czy to przemyconych przez granicę, czy sprzedawanych na bazarach lub w innych nielegalnych punktach, może zagrażać zdrowiu a nawet życiu. Badania laboratoryjne przejętego przez funkcjonariuszy celnych alkoholu wielokrotnie wykazywały w jego składzie obecność odkażalników i innych groźnych substancji. W październiku, po serii zatruć skażonym alkoholem na Ukrainie Służba Celna przestrzegała przed nabywaniem i spożywaniem alkoholu przemycanego ze Wschodu na polska stronę.

Wszechobecne, niebezpieczne podróbki

Celnicy odradzają też stosowanie przemycanych i podrabianych na masową skalę kosmetyków, farmaceutyków czy środków ochrony roślin, których ani skład ani pochodzenie nie są do końca znane. Tego typu towary przekazywane są do zniszczenia, podobnie jak np. zawierające szkodliwe substancje zabawki, pirackie płyty CD, niebezpieczna elektronika czy nielegalne automaty.

W sumie od stycznia do końca września 2016 r. celnicy zniszczyli blisko 7 ton różnych produktów, które nie powinny trafić w ręce konsumentów, w tym ponad 4 tony nielegalnie przywożonych, niecertyfikowanych w kraju środków ochrony roślin. Ich przemyt, wykorzystujący spore różnice cen na Wschodzie i w kraju, w ostatnich latach gwałtownie rośnie. Istnieją uzasadnione obawy, że chemikalia stosownie do skali popytu na nielegalnym rynku są masowo podrabiane i mogą wyrządzić szkody ludziom i środowisku naturalnemu.

Skrytki przerabiane na złom

Niszczone są także elementy skrytek i dodatkowego wyposażenia aut wykorzystywanych do transportu kontrabandy np. przerabiane przez przemytników zbiorniki paliwa, butle na gaz czy tłumiki. Po mechanicznym uszkodzeniu zdemontowane części samochodowe po prostu trafiają na złom. W tym roku celnicy sprzedali już 4 tony metalowych odpadów.

Oczywiście nie wszystkie zatrzymane i będące owocem przestępstwa towary, które zalegają w magazynach urzędów celnych są bezwzględnie niszczone. Kom. Marzena Siemieniuk rzecznik prasowy Izby Celnej w Białej Podlaskiej zapewnia, , że część z nich, jeżeli tylko istnieje taka możliwość, jest sprzedawana lub nieodpłatnie przekazywana na potrzeby różnych instytucji kultury, szkół, placówek oświatowych, wychowawczych i organizacji charytatywnych.

Samochody dla kontrabandy pod młotek

W tym roku Izba Celna w Białej Podlaskiej sprzedała już m.in. ponad setkę zajętych za przemyt samochodów, blisko pół tony bursztynu, kilkadziesiąt kilogramów kryształu górskiego, Wśród wyprzedawanych rzeczy trafiło się nawet kilkadziesiąt wagoników kolejki elektrycznej, ponad dwadzieścia przemyconych sukni ślubnych i kilkanaście pomp obiegowych. Otrzymana z tego tytułu kwota na koniec trzeciego kwartału 2016 r. sięgnęła 1,2 mln złotych.

- Warto też przypomnieć, że w tym roku do muzeów w Łańcucie i Białej Podlaskiej celnicy przekazali nieodpłatnie 19 ikon i jeden obraz olejny, które wcześniej zostały zatrzymane na granicy. Z kolei do Zespołu Szkół nr 4 w Tomaszowie Lubelskim trafiły trzy samochody osobowe, odebrane przemytnikom, na których młodzież będzie uczyć się zawodu mechanika – informuje kom. Marzena Siemieniuk.

Zniszczenie towarów to obok sprzedaży oraz nieodpłatnego przekazania jedna z form postępowania z towarami zatrzymanymi przez Służbę Celną. Obligatoryjnie, bo tak nakazują przepisy, niszczone są papierosy, które należą też do towarów najczęściej konfiskowanych przez funkcjonariuszy celnych. W ciągu trzech kwartałów tego roku na przemiał trafiło już blisko 5 milionów paczek papierosów ważących ponad 105 ton oraz około 400 kg tytoniu. W samym w listopadzie lubelscy celnicy zniszczyli kolejne 200 tys. paczek papierosów i ponad 300 kg tytoniu.

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Setki tysięcy Rosjan wyjadą na majówkę. Gdzie będzie ich najwięcej
Biznes
Giganci łączą siły. Kto wygra wyścig do recyclingu butelek i przejmie miliardy kaucji?
Biznes
Borys Budka o Orlenie: Stajnia Augiasza to nic. Facet wydawał na botoks
Biznes
Najgorzej od pięciu lat. Start-upy mają problem
Biznes
Bruksela zmniejszy rosnącą górę europejskich śmieci. PE przyjął rozporządzenie