Łączna strata z obu szkockich obiektów wyniosła w 2017 r. 4,64 mln funtów, według najnowszych brytyjskich danych. Z czego 3,38 mln funtów przypadło na flagowy klub Turnberry o powierzchni 800 akrów i była to czwarta z rzędu roczna strata od 2014 r. kiedy Trump go kupił.
Czytaj także: Firma Trumpa zainwestuje kolejne 150 mln funtów w Szkocji
To jedne z nielicznych ujawnianych wyników gospodarczej działalności prezydenta na świecie. Nadzorujący ją starszy syn prezydenta Eric w minionym roku był optymistą co do przyszłych zysków Turnberry, a w tym określił szkockie pola jako interes wymagający i trudny, do czego przyczyniły się niekorzystne warunki pogodowe na zachodnim wybrzeżu Szkocji.
Pojawiły się już jednak pytania czy kondycji tych szkockich pół golfowych nie zaszkodziły ostre protesty przeciwko rozłamowej polityce Trumpa. Lipcowa wizyta Trumpa w szkockich posiadłościach wywołała demonstracje w Glasgow i Edynburgu, a szkocki rząd zażądał od brytyjskiego zwrotu kosztów policyjnych operacji podczas weekendu po spotkaniu prezydenta z premier Theresą May.
Czytaj także: Firma Donalda Trumpa zniszczyła chronione wydmy w Szkocji