Londyn ma dość rosyjskich oligarchów

Rosyjscy oligarchowie i biznesmeni wykorzystując system wizowy Wielkiej Brytanii, piorą brudne pieniądze za pośrednictwem Londynu i lobbują rosyjskie interesy, głosi raport parlamentarnego komitetu ds. wywiadu.

Publikacja: 21.07.2020 14:16

Rosyjski konsulat w Londynie

Rosyjski konsulat w Londynie

Foto: AFP

Raport został dziś (21 lipca) opublikowany. Jego autorzy podkreślają, że Londyn stał się ulubionym celem rosyjskich oligarchów i biznesmenów po wprowadzeniu wizy inwestycyjnej w 1994 roku. Rząd brytyjski nie był wówczas zainteresowany legalnością pochodzenia rosyjskich pieniędzy, co okazało się błędem.

Czytaj także: Londyn nie chce być bezpiecznym schronieniem dla brudnych pieniędzy

„Teraz jest jasne, że faktycznie przyniosło to skutki odwrotne do zamierzonych, ponieważ oferowało idealne mechanizmy, dzięki którym nielegalne fundusze mogą być poddawane recyklingowi w tak zwanej londyńskiej pralce" - czytamy w raporcie.

Rosyjscy biznesmeni, chcąc „wyprać swoją reputację", przelewali pieniądze na firmy PR, organizacje charytatywne, a także instytucje akademickie i kulturalne.

„Rosyjskie wpływy w Wielkiej Brytanii stały się „nową normalnością" i wielu Rosjan bliskich Putinowi, dobrze si zintegrowało z brytyjskim biznesem i społeczeństwem. Są akceptowani, bo są bogaci" - stwierdzili autorzy dokumentu.

Raport mówi, że pojawienie się rosyjskich pieniędzy doprowadziło do wzrostu liczby działaczy, osób i organizacji lobbujących na rzecz rosyjskich elit i Rosji.

"Prawnicy, księgowi, pośrednicy w obrocie nieruchomościami i osoby od PR, dobrowolnie lub pod przymusem, odegrali rolę w rozszerzaniu wpływów Rosji. A to często wiąże się z forsowaniem podejrzanych interesów państwa rosyjskiego" - głosi raport

Rosja wielokrotnie zaprzeczała oskarżeniom o próby wpływania na procesy demokratyczne w różnych krajach, a sekretarz prasowy prezydenta Rosji Dmitrija Pieskowa nazwał je „absolutnie bezpodstawnymi".

Pomimo to w grudniu 2018 r brytyjskie władze wstrzymały wydawanie wiz Tier 1 w związku z walką z przestępczością zorganizowaną i praniem brudnych pieniędzy. Od lutego 2018 r obowiązuje w Wielkiej Brytanii nowe prawo z tym związane. Zgodnie z nim brytyjskie władze mogą kierować do cudzoziemców zapytania o wyjaśnienie źródeł majątku niejasnego pochodzenia tzw. Unexplained wealth orders. Kontroli podlega każdy aktyw powyżej 50 tys. funtów. Kto nie udowodni legalności jego pochodzenia, straci majątek. W marcu 2018 r władze zaczęły przejmować pierwsze rosyjskie nieruchomości.

W maju 2018 r brytyjski parlament bez głosowania przyjął poprawkę, która zobowiązuje terytoria zamorskie jak Kajmany czy Brytyjskie Wyspy Dziewicze do upublicznienia informacji o rzeczywistych właścicielach zarejestrowanych w tych rajach podatkowych firm. Władze zamorskich terytoriów dostały na to czas do 2020 r.

Według szacunków The Times łącznie w brytyjskich terytoriach zamorskich Rosjanie mają 47 mld dolarów. Po upublicznieniu będą musieli udowodnić legalność pochodzenia tych pieniędzy. Będzie im łatwiej się z tym zmierzyć mając obywatelstwo któregoś z państw Unii.

Raport został dziś (21 lipca) opublikowany. Jego autorzy podkreślają, że Londyn stał się ulubionym celem rosyjskich oligarchów i biznesmenów po wprowadzeniu wizy inwestycyjnej w 1994 roku. Rząd brytyjski nie był wówczas zainteresowany legalnością pochodzenia rosyjskich pieniędzy, co okazało się błędem.

Czytaj także: Londyn nie chce być bezpiecznym schronieniem dla brudnych pieniędzy

Pozostało 87% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Diesel, benzyna, hybryda? Te samochody Polacy kupują najczęściej
Materiał partnera
Rośnie rola narzędzi informatycznych w audycie
Materiał partnera
Rynek audytorski obecnie charakteryzuje się znaczącym wzrostem
Materiał partnera
Ceny za audyt będą rosły
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Czy to jest koniec audytu w obecnej postaci?