Z BCI (ang. Brain-Interface Computer) ludzkość wiąże spore nadzieje. Dzięki niej zwiększymy swoje możliwości i przestaniemy czuć się zagrożeni przez „mądrzejszą” od nas sztuczną inteligencję, ale też pozbędziemy się wielu uciążliwych chorób o podłożu neurologicznym, jak chociażby Alzhaimer czy padaczka. Czy to realne? Sprawdzą to w Poznaniu, gdzie w drugiej połowie kwietnia niecodzienny hackathon, podczas którego powstaną prototypy urządzeń sterowanych falami mózgowymi. Zapisy właśnie ruszyły. Uczestnicy Brainathonu będą mieli do wyboru siedem projektów bazujących na technologii BCI. Ich zadaniem będzie stworzenie rozwiązań umożliwiających sterowanie różnego rodzaju przedmiotami (np. lampa, orteza, gra komputerowa czy robotyczna kula) za pomocą fal mózgowych. Do dyspozycji będę mieli w pełni wyposażone laboratorium i warsztat oraz wsparcie doświadczonych ekspertów - przedstawicieli firm Neuro Device i g.tec, Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego oraz Poznańskiego Centrum Superkomputerowo-Sieciowego. Na realizację zadania dostaną 24 godziny.

– Połączenie mózgu z komputerem może brzmieć złowrogo, trochę jak próba zabawy w Pana Boga, trochę jak realizacja pomysłów scenarzystów science-fiction. Nasz cel jest jednak nieco inny. Chcemy wykorzystać tę technologię do leczenia ludzi, poprawy jakości życia tych, którzy cierpią na choroby natury neurologicznej – tłumaczy Paweł Soluch, prezes Neuro Device.

Dla zwycięzców przewidziano 15 tys. zł nagrody.