Franki jeszcze długo będą ciążyć bankom

Tylko przez trzy kwartały wartość frankowych sporów w giełdowych bankach urosła o 2,8 mld zł, a rezerwy na ten cel – o 1,5 mld zł. A to dopiero początek.

Publikacja: 22.11.2020 21:00

Franki jeszcze długo będą ciążyć bankom

Foto: Bloomberg

Na koniec września łączna liczba indywidualnych spraw frankowych dziewięciu banków z GPW mających hipoteki walutowe wyniosła 24,4 tys., czyli o 25 proc. więcej niż na koniec czerwca. Przez trzy kwartały tego roku przybyło 12,6 tys. spraw, co oznacza, że ich liczba się podwoiła.

Cios w zyski

Jednak prawie 95 proc. spraw przypada na pięć najbardziej zaangażowanych w hipoteki frankowe banków: mBank (6,44 tys.), Millennium (4,63 tys.), Getin Noble (4,19 tys.), PKO BP (4,12 tys.) i Santander (3,47 tys.). Do tego należy dodać pozwy zbiorowe, które angażują łącznie około 6,2 tys. osób. Największe są w Millennium (3281 umów) i mBanku (1731). Ta strategia jednak nie przynosi klientom – przynajmniej na razie – korzyści, bo samo formowanie grup trwa latami.

W ślad za rosnącą liczbą spraw zwiększa się wartość przedmiotu sporu. W przypadku indywidualnych spraw giełdowej dziewiątki wyniosła na koniec września 4,6 mld zł, o blisko 20 proc. więcej niż kwartał wcześniej. Przez trzy kwartały wartość przedmiotu sporu urosła o 2,8 mld zł, czyli o 125 proc. To skutkuje wzrostem rezerw banków. Łączne, uwzględniające te na indywidualne sprawy oraz dopiero oczekiwane, wyniosły na koniec września w dziewięciu bankach 3,21 mld zł, czyli o 29 proc. więcej niż w czerwcu. Przez trzy kwartały urosły o 1,5 mld zł, czyli prawie 90 proc. To mocno uderzyło – obok odpisów na pandemię – w wyniki sektora. Po dziewięciu miesiącach tego roku branża ma 5,9 mld zł zysku, o połowę mniej niż rok temu. Do wspomnianych 1,5 mld zł rezerw giełdowych banków należy doliczyć jeszcze te z niegiełdowych (głównie BPH i Raiffeisen), więc w tym roku rezerwy sektora na franki urosły o około 2 mld zł i o tyle obniżyły zysk netto sektora. Problem ten nadal będzie ciążyć zyskom, bo analitycy spodziewają się systematycznego wzrostu rezerw na franki wskutek szybko rosnącej liczby pozwów i zdecydowanej przewagi zwycięstw klientów w sądach.

Co zrobi Sąd Najwyższy

Banki bardzo różnie podchodzą do rezerw. Biorąc pod uwagę ich wielkość w stosunku do przedmiotu sporu, największe pokrycie rezerwami ma Millennium (96 proc.), PKO BP (85 proc.), mBank (75 proc.) i Santander (60 proc.). Zdecydowanie najniższe jest w Getinie (17 proc.).

Jednak wyroki wciąż są mocno rozbieżne. Bankowcy, frankowicze i kancelarie prawne oczekują orzeczenia Sądu Najwyższego. Pierwsza prezes SN prof. Małgorzata Manowska powiedziała w rozmowie z serwisem Prawo.pl, że SN czeka na odpowiedź sądów powszechnych co do aktualnych problemów orzeczniczych w zakresie hipotek frankowych i że pożądane jest udzielenie im wskazówek interpretacyjnych.

Oceniła, że problem jest bardzo złożony, co sprawia, że bardzo trudno jest sformułować właściwe zagadnienia prawne tak, aby ich rozstrzygnięcie realnie pomagało sądom, nie powodując jeszcze większego zamieszania. – Tym niemniej wydaje mi się, że wkrótce sformułowanie stosownych pytań stanie się możliwe, jednak kompleksowe oraz społecznie i gospodarczo optymalne rozwiązanie problemów frankowych może wykraczać poza kompetencje władzy sądowniczej – oceniła.

Maciej Marcinowski analityk, Trigon DM

Spodziewam się łącznie 40 mld zł kosztów dla sektora z tytułu spraw frankowych i zakładam kulminację rezerw w 2022 lub 2023 r., gdy sektor być może będzie musiał zwiększyć rezerwy do niemal połowy portfela frankowego. Banki w razie utrzymania niekorzystnej dla nich linii orzeczniczej zaczną oferować klientom ugody, aby uniknąć kosztów prawnych. Wtedy najbardziej obciążone banki mogą zanotować spore straty, ale mają jeszcze dwa–trzy lata na wzmocnienie wysokich w większości przypadków kapitałów. Upadłości banków raczej się więc nie spodziewam. Do tego czasu rezerwy kwartalne będą zwiększane tak jak do tej pory, choć niektóre banki mogą zanotować kwartalne straty w przyszłym roku.

Na koniec września łączna liczba indywidualnych spraw frankowych dziewięciu banków z GPW mających hipoteki walutowe wyniosła 24,4 tys., czyli o 25 proc. więcej niż na koniec czerwca. Przez trzy kwartały tego roku przybyło 12,6 tys. spraw, co oznacza, że ich liczba się podwoiła.

Cios w zyski

Pozostało 92% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Kup teraz
Materiał partnera
Czasem dobrze pozbyć się należności
Banki
NBP potwierdza: List Adama Glapińskiego do premiera został wysłany
Banki
Zarząd NBP broni Adama Glapińskiego. "To próba złamania niezależności banku"
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wspiera ważne dla społeczeństwa inwestycje
Banki
PKO BP ma już nowego prezesa. Kto pokieruje największym polskim bankiem?