Platforma zaczyna mówić jak biskupi

Strasząca Polaków wizją państwa wyznaniowego Platforma Obywatelska w akcji przeciw hejterom przypomniała sobie o głosie Kościoła.

Publikacja: 30.09.2015 22:06

Tomasz Krzyżak

Tomasz Krzyżak

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

Politycy rządzącej Platformy oraz część publicystów z mediów tzw. głównego nurtu od kilku miesięcy pomstują na internetowy hejt, za który ich zdaniem odpowiada PiS i wspierający ich prawicowi dziennikarze. To hejterzy mieli stać m.in. za porażką Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich i także oni odpowiadają za niskie notowania PO.

Kilka dni temu z wielkim rozmachem ruszyła zatem kampania społeczna „Hejt stop". Do akcji z ochotą włączyła się premier Ewa Kopacz, która z pędzlem w ręku ruszyła na ulice stolicy, by zamalowywać hejterskie napisy. Towarzyszącym jej dziennikarzom szefowa rządu wyjaśniała, że obraźliwe hasła wypisują chuligani odnajdujący się „w atmosferze, którą tworzą politycy". Pani premier nie wymieniła, którzy politycy, więc przyjmijmy, że hejtu winni są nie tylko przedstawiciele PiS, ale także PO.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Publicystyka
Marek Kutarba: Czy Polska naprawdę powinna bać się bardziej sojuszniczych Niemiec niż wrogiej jej Rosji?
Publicystyka
Adam Bielan i Michał Kamiński podłożyli ogień pod koalicję. Donald Tusk ma problem
Publicystyka
Marek Migalski: Dekonstrukcja rządu
Publicystyka
Estera Flieger: Donald Tusk uwierzył, że może już tylko przegrać
Publicystyka
Dariusz Lasocki: 10 powodów, dla których wstyd mi za te wybory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama