#RZECZoBIZNESIE: Mirosław Luboń: Klient docenia, jak sklep przychodzi do niego

Zaczynamy tęsknić za relacjami. Chcemy mieć kontakt z żywym człowiekiem, więc sprzedaż bezpośrednia zawsze będzie się rozwijać – mówi Mirosław Luboń, dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Sprzedaży Bezpośredniej, gość programu Pawła Rożyńskiego.

Aktualizacja: 23.10.2018 13:27 Publikacja: 23.10.2018 12:20

#RZECZoBIZNESIE: Mirosław Luboń: Klient docenia, jak sklep przychodzi do niego

Foto: tv.rp.pl

Rynek sprzedaży bezpośredniej miał w ubiegłym roku obroty rzędu ponad 3,3 mld zł. - Jesteśmy piątym największym rynkiem UE. Od kilku lat rozwijamy się w bezpiecznym tempie między 3 a 6 proc. - mówił Luboń.

Zaznaczył, że w Polsce ten rynek jest młody, zaczynał w latach 90., w Stanach Zjednoczonych ma powyżej 100 lat.

Gość podkreślił, że korzyść dla klienta jest oczywista, to sklep przychodzi do niego. - Poza tym są produkty sprzedawane tylko w tym systemie dystrybucji. Sprzedawcy znają dobrze potrzeby klientów, bo branża opiera się na długotrwałych relacjach. Ludzie to sobie cenią – tłumaczył.

- Większość sprzedawców sobie dorabia. Jednocześnie cenią sobie poznawanie nowych ludzi. To rozwija umiejętności komunikacji, pewność siebie, asertywność itd. Ci ludzi potem mają umiejętności biznesowe w jednym palcu – dodał.

Luboń podał, że zarejestrowanych osób jest prawie 1 mln. - Prawdziwych sprzedawców, którzy z tego żyją, albo jest to jedno z głównych źródeł dochodu jest 20 proc. Pozostali to tzw. stali klienci, którzy kupują na własne potrzeby, czasem sprzeda rodzinie czy znajomym – mówił.

- Prawie 30 proc. stałych sprzedawców pracuje w branży powyżej 10 lat. 25 proc. powyżej 5 lat – dodał.

Polski rynek jest dosyć monotematyczny, dominują kosmetyki. - W zeszłym roku generowały 56 proc. obrotu (w Europie nieco ponad 30 proc.), ale ten procent się zmniejsza. Na początku było to prawie 96 proc. - podał Luboń.

- Drugą kategorią, która rośnie dynamicznie są artykuły wellness, czyli suplementy diety i artykuły dietetyczne. Trzecia kategoria to AGD jak odkurzacze, naczynia czy roboty kuchenne. Jest trochę zabawek, galanterii i książek – dodał.

Gość podkreślił, że 70-80 proc. transakcji odbywa się z rekomendacji. - Pierwszy kontakt jest na ogół twarzą w twarz. Potem kontakty są nawiązywane przez nowoczesne technologie jak portale internetowe. Obecnie 75 proc. transakcji zawiera się online – mówił.

Luboń ocenił, że porównując się do tego co jest w krajach Europy Zachodniej, w Polsce jest jeszcze sporo do zrobienia. - Jest duże pole do popisu dla nowych i istniejących firm – stwierdził.

- Eksperci twierdzą, że zaczynamy tęsknić za relacjami. Bezosobowe kontaktowanie się przez internet zaczyna nas nużyć, chcemy mieć kontakt z żywym człowiekiem. Więc nasza branża zawsze będzie się rozwijać – dodał.

W latach 90. ludzie podchodzili ostrożnie do sprzedaży bezpośredniej.

- Mówiono o domokrążcach i nachalnym sprzedawaniu. Na szczęście pojawiły się duże firmy, które miały opracowane dobre rynkowe metody sprzedaży. W 1999 r. 20 proc. klientów postrzegało tę branżę pozytywnie. Ale już kilka lat później było to ok. 50-60 proc. - przypomniał gość.

- Wśród osób, które cokolwiek kupiły, 90 proc. to ludzie zadowoleni – dodał.

Na Polskim rynku najbardziej liczą się firmy kosmetyczne, które weszły na początku jak Avon, Oriflame, Mary Kay. - Brakuje nam większych polskich firm - mówił Luboń.

- Jest sporo firm nierzetelnych, które nam psują wizerunek. Organizują np. duże pokazy, zwłaszcza dla starszych osób. To czarne owce naszej branży – dodał.

Rynek sprzedaży bezpośredniej miał w ubiegłym roku obroty rzędu ponad 3,3 mld zł. - Jesteśmy piątym największym rynkiem UE. Od kilku lat rozwijamy się w bezpiecznym tempie między 3 a 6 proc. - mówił Luboń.

Zaznaczył, że w Polsce ten rynek jest młody, zaczynał w latach 90., w Stanach Zjednoczonych ma powyżej 100 lat.

Pozostało 89% artykułu
Materiał partnera
Może nie trzeba będzie zapłacić?
Materiał Promocyjny
Wykup samochodu z leasingu – co warto wiedzieć?
Materiał partnera
Siła kompleksowego wsparcia pracowników
Analizy Rzeczpospolitej
Cyfrowa rewolucja w procesach kadrowych
Analizy Rzeczpospolitej
Coraz więcej technologii i strategii
Materiał Promocyjny
Jak kupić oszczędnościowe obligacje skarbowe? Sposobów jest kilka
Materiał partnera
Kompleksowe podejście kluczem do sukcesu