Wcześniej komisja miała wyznaczyć byłemu premierowi, obecnie szefowi Rady Europejskiej, trzy terminy, w tym właśnie październikowy. - Wyznaczyłam Donaldowi Tuskowi trzy terminy na przesłuchanie, z uwagi na napięty kalendarz przewodniczącego Rady Europejskiej - mówiła Małgorzata Wassermann w rozmowie z "Rzeczpospolitą". Terminy te to połowa września, koniec września i początek października.
W poniedziałkowym wpisie na Facebooku Giertych stwierdził, że decyzja o zmianie terminu przesłuchania była dla niego i Tuska "całkowitym zaskoczeniem". "Z jeszcze większym zdziwieniem przyjmuję wypowiedź pani Przewodniczącej Wasserman, iż powodem anulowania przesłuchania jest termin wyborów samorządowych. Zupełnie zdumiewające jest też poinformowanie przez przewodniczącą Komisji opinii publicznej, że wezwanie zostało wysłane przed ustaleniem terminu wyborów" - napisał.
We wtorek Giertych na Twitterze poinformował, że otrzymał oficjalne pismo z komisji ds. Amber Gold, informujące o odwołaniu posiedzenia 2 października.
"W imieniu premiera Donalda Tuska zaproponowałem termin 23.10.2018, który był datą wyznaczoną alternatywnie przez Komisję" - zaznaczył.