Reklama

Po celnym ciosie Unii, import nawozów z Rosji spada. Polska kupowała najwięcej

Zaporowe cła powstrzymały zalew tanich nawozów z Rosji i Białorusi, które psują europejski rynek. Spada import, rośnie za to eksport z Polski.

Publikacja: 03.10.2025 04:05

Po celnym ciosie Unii, import nawozów z Rosji spada. Polska kupowała najwięcej

Foto: Adobe Stock

Z tego artykułu dowiesz się:

  • Polska importuje najwięcej nawozów z Rosji spośród krajów UE
  • Jakie skutki mają wprowadzone przez UE cła na import nawozów z Rosji i Białorusi?
  • Jaki wpływ na rynek nawozowy w Europie mają cła oraz jakie są prognozy importu z Rosji?
  • Co pokazuje indeks cen nawozów Banku Światowego?
Pozostało jeszcze 95% artykułu

– Jeżeli w kolejnych miesiącach wolumeny importu nawozów z Rosji będą, podobnie jak w lipcu, istotnie mniejsze w porównaniu z I półroczem tego roku, będziemy mogli mówić o względnie trwałym ograniczeniu importu z tego kierunku – mówi „Rzeczpospolitej” Arkadiusz Zalewski, analityk Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Na rynku nawozów widać bowiem istotne dwie zmiany. Pierwsza. Pierwsza – to rekordowy import i eksport nawozów z naszego kraju, a druga to zmiana tej dynamiki handlu międzynarodowego w lipcu. A co się stało w lipcu? Weszły w życie unijne cła, które istotnie podwyższają cenę importowanych na unijny rynek nawozów rolniczych z Rosji i Białorusi.

Pozostało jeszcze 91% artykułu

PRO.RP.PL tylko za 39 zł!

Przygotuj się na najważniejsze zmiany prawne w 2025 r. Wszystko o składce zdrowotnej, wprowadzeniu kasowego PIT i procedury SME. Raporty biznesowe, analizy ekonomiczne, webinary oraz użyteczne kalendarium.
Raporty ekonomiczne
Najem czy kredyt? Sprawdziliśmy, co się bardziej teraz opłaca
Raporty ekonomiczne
Polska w unijnej czołówce pod względem tempa narastania długu publicznego
Raporty ekonomiczne
Rynek pracy dla menedżerów pod presją rosnącej konkurencji i AI
Raporty ekonomiczne
Niemcy zaliczyły już dno. Co dalej z gospodarką? Prognozy gospodarcze
Raporty ekonomiczne
Małe biogazownie nie dostaną pieniędzy z KPO. Środki mogą być z innych funduszy
Reklama
Reklama
Reklama