Tak wynika z opracowanych przez Ministerstwo Sprawiedliwości analiz wyników egzaminów przeprowadzonych we wrześniu 2008 r., które mogą być uznane za swoisty ranking wydziałów prawa uczelni państwowych i prywatnych.

Na aplikację adwokacką zdało co piąty kandydat z UJ. Na drugim miejscu znalazł się Uniwersytet Adama Mickiewicza w Poznaniu (zdało ponad 17 proc. absolwentów). Trzecie przypadło Uniwersytetowi Wrocławskiemu (ponad 15 proc.). Kolejne zajął Uniwersytet Łódzki (prawie 15 proc.), a dalsze Uniwersytet Śląski. Dobrze wypadli absolwenci dawnej fili UMCS w Rzeszowie (dziś uniwersytet) oraz Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, za nimi kandydaci z uniwersytetów: Warszawskiego i Gdańskiego. Na dziesiątej pozycji, jako pierwsza z uczelni prywatnych znalazła się Wyższa Szkoła Zarządzania i Prawa H. Chodkowskiej w Warszawie (zdało 11 proc., czyli na 9 zdających jedna osoba).

Egzamin na aplikację radcowską najlepiej poszedł także kandydatom z UJ, skąd dostało się ponad 22 proc. zdających. Na drugim miejscu ze znakomitym wynikiem (20 proc. — na 10 zdających dostało się dwóch) znalazła się wymieniana już Wyższa Szkoła Zarządzania i Prawa H. Chodkowskiej. Trzecie miejsce zdobyli absolwenci Uniwersytetu Gdańskiego (ponad 15 proc.), czwarte UW (niecałe 15 proc.). W dalszej kolejności uniwersytety: Łódzki, Śląski, Wrocławski, poznański UAM, prywatna Akademia L. Koźmińskiego z Warszawy oraz Uniwersytet w Białymstoku i toruński UMK.

UJ był także najlepszym miejscem do startu na aplikację notarialną. Dostało się ponad 41 proc. zdających. Niewiele gorzej wypadli absolwenci Uniwersytetu Wrocławskiego (także ponad 41 proc.). Trzecią pozycję zajął wydział prawa łódzkiego uniwersytetu (test zaliczyło ponad 32 proc. zdających absolwentów. Na kolejnych: UG, UAM, Uniwersytet Szczeciński, UMK, lubelski UMCS, dalej uniwersytety: Warmińsko-Mazurski w Olsztynie oraz Rzeszowski. Pierwszą z uczelni niepublicznych okazała się (na 14. pozycji) warszawska Prywatna Wyższa Szkoła Businessu, Administracji i Technik Komputerowych. Na 5 zdających dostał się jeden, czyli zdało 20 proc. kandydatów.