- Od samego początku tej bulwersującej sprawy Okręgowa Rada Adwokacka i ja sam prezentowaliśmy dokładnie identyczne poglądy jak ten, który sformułował Sąd – napisał dziekan Okręgowej Rady Adwokackiej w Szczecinie mec. Włodzimierz Łyczywek w oświadczeniu wydanym po ogłoszeniu orzeczenia, które publikuje portal adwokatura.pl.
Szukali fałszywek
Przypomnijmy, że we wrześniu funkcjonariusze Centralnego Biura Śledczego działający na zlecenie Prokuratury Okręgowej w Szczecinie zabezpieczyli w kancelarii mecenasa K. akta ponad 700 spraw cywilnych, w tym 152 będące w toku. Szukali w nich sfałszowanych dokumentów. Akcja została przeprowadzona po wyemitowaniu w TVN opartego na prowokacji dziennikarskiej. Okazało się, że Marek K. gotów był sfałszować testament za 65 tys. zł.
Okręgowa Rada Adwokacka w Szczecinie protestowała przeciwko zatrzymaniu i przeglądaniu akt zabranych z kancelarii przez organy ścigania. Jej zdaniem naruszyło to prawo procesowe karne, a także Konstytucję RP.
- Z całą mocą podkreślaliśmy, iż występujemy nie w obronie podejrzanego adwokata o popełnienie przestępstwa, a w interesie obywateli i konstytucyjnych ich praw – czytamy w oświadczeniu Włodzimierza Łyczywka.
Przedstawiciele Prokuratury Okręgowej w Szczecinie oświadczali, że ich wniosek był słuszny, oparty o przepisy prawa i zyskał akceptację Sądu Okręgowego w Szczecinie. Na mocy postanowienia tego sądu kilkaset teczek spraw cywilnych z kancelarii Marka K. zostało przewiezionych do prokuratury.