Gazeta przypomina, iż w myśl nowych przepisów, na koszt państwa będzie można ukończyć tylko jedne studia. Natomiast drugie, za darmo, będą tylko dla najlepszych. Zmiana ma dotyczyć wszystkich, którzy zaczną drugie studia od października tego roku.

Tymczasem studenci z Uniwersytetu Warszawskiego uważają, że przepisy dają im jeszcze jeden darmowy rok studiowania na drugim kierunku. Wszystko przez to, że  w ustawie wpisano słowo "w" zamiast "za".

W dokumencie czytamy, że za drugi kierunek nie zapłacą "przyjęci na studia przed dniem wejścia w życie ustawy oraz w roku akademickim 2011/2012". Studenci UW tłumaczą:  - "przyjęci w tym roku akademickim", czyli także podczas najbliższej rekrutacji, - gdyby chodziło tylko o już studiujących, powinno być: "przyjęci na rok akademicki". Przyjęty na studia to osoba, która otrzymuje od uczelni pismo z decyzją o przyjęciu. A to się dzieje już w lipcu, od razu po pomyślnej rekrutacji. –  Jeśli zatem uczelnie będą pobierać opłaty już w październiku 2012 r., muszą się liczyć z falą pozwów - uważają studenci UW.

"Metro" poprosiło o wyjaśnienia Ministerstwo Nauki, ale prawnicy resortu potrzebują więcej czasu na przygotowanie fachowej opinii w tej sprawie.