Ryszard Petru: Program Konfederacji to oszukiwanie przedsiębiorców

Ugrupowanie Sławomira Mentzena nie może teraz przyznać, że stworzy rząd z PiS – uważa Ryszard Petru, ekonomista, były lider Nowoczesnej.

Publikacja: 27.06.2023 03:00

Ryszard Petru: Program Konfederacji to oszukiwanie przedsiębiorców

Foto: PAP/Leszek Szymański

Czy program gospodarczy Konfederacji jest racjonalny i realistyczny?

On jest w wielu obszarach dziurawy albo skupia się na jednych podatkach, a zapomina o innych. Trudno nie zgodzić się z kierunkiem niektórych postulatów, jak uproszczenie podatków, ale diabeł tkwi w szczegółach. Głównym problemem podatków w Polsce są ulgi i różne ich interpretacje. W zależności od tego, czy trafimy na tego czy innego urzędnika, możemy mieć różną interpretację ulgi np. VAT. Konfederacja w ogóle tego tematu nie porusza. Krytykuje ZUS, mówiąc, że to jest piramida finansowa, ale tak naprawdę mówi „ale musimy to zaakceptować” i nie proponuje żadnego rozwiązania, co z tą „piramidą” zrobić. A najlepszym rozwiązaniem są prywatne fundusze emerytalne, które równolegle do ZUS dają nam możliwość oszczędzania na emeryturę.

Czytaj więcej

Sondaż: Realna trzecia droga to dla Polaków Konfederacja

Czy pan jako przedstawiciel liberałów popiera postulat Konfederacji „dobrowolny ZUS dla przedsiębiorców”?

A dlaczego tylko dla przedsiębiorców? I co w związku z tym w przyszłości? Przedsiębiorcy, którzy by nie płacili, nie mieliby w ogóle emerytury. To co z minimalną emeryturą takiej osoby? Czy państwo miałoby za nią płacić? Jest co najmniej niesprawiedliwe, żeby tylko jedna grupa społeczna miała możliwość niepłacenia składek, które są formą podatku, w okresie aktywności zawodowej. Przedsiębiorcy, którzy zagłosują na Konfederację, będą oszukani. Te propozycje albo są nie do zrealizowania, albo są niekonstytucyjne, albo nie adresują głównych bolączek – kwestii ochrony zdrowia, edukacji czy też prawdziwego uproszczenia podatków. Nie chcą walczyć z deficytem, nie chcą walczyć z wysokim długiem, mają wybrane elementy programu gospodarczego, które mogą brzmieć atrakcyjnie. Uprzedzam wszystkich przedsiębiorców: zostaniecie oszukani, bo program Konfederacji jest niespójny i niewiarygodny. Mam wrażenie, że część tych postulatów, które Sławomir Mentzen nazwał żartem, zniknęła już z programu Konfederacji.

Zamiast „piątki Konfederacji” jest „czwórka Konfederacji”, czyli też proste i niskie podatki, mieszkania i domy tańsze o 30 proc., gotówka chroniona konstytucją.

Nikt nie chce walczyć z gotówką. Ona w sposób naturalny będzie wychodziła z użycia poprzez to, że staje się mniej wygodna, kosztowna. To będzie proces. Są kraje, jak Szwecja, gdzie gotówka jest coraz mniej używana. Są sklepy, gdzie nie ma możliwości płacenia gotówką i w tym kierunku idziemy w Polsce. Jesteśmy krajem innowacyjnym, jeżeli chodzi o formy płatności bezgotówkowe. Nie ma potrzeby zgłaszać tego typu postulatów. One są wstecz, nie do przodu, ale nie jestem zwolennikiem eliminowania gotówki za pomocą ustaw.

A jeżeli chodzi o proste, niskie podatki, to łatwo się mówi, ale np. w VAT Konfederacja nic nie proponuje, żadnych istotnych zmian. Najlepszym rozwiązaniem byłaby jednolita stawka, a tej propozycji Konfederacja nie ma.

Jeżeli chodzi z kolei o ustawy podatkowe, Konfederacja, żeby realizować swoje postulaty, musi wejść z kimś do rządu. Jeżeli to będzie PiS – bo nie sądzę, żeby była to PO – to musieliby PiS przekonać do przyjęcia tej ustawy, a to wydaje mi się mało realistyczne.

Konfederacja deklaruje, że jest przeciwko koalicji rządowej z PiS, który mocno atakują.

Gdyby Konfederacja powiedziała dzisiaj: „tak, bierzemy pod uwagę rząd z PiS”, to straciłaby duże grono wyborców. To jest narracja przedwyborcza, żeby pokazać, że są inni. Sondaże pokazują, co by było, gdyby była jedna lista opozycji demokratycznej – Konfederacja z 11–12 proc. eksplodowałaby do 17 proc.

Narracja Konfederacji, że nie są ani z tymi, ani z tymi, wszystkich krytykują, jest bardzo skuteczna. Oni chcą pokazać, że są zupełnie obok i w efekcie istnieje poważne ryzyko, iż bez względu na to, że jest to wszystko niepoliczone, niepoważne, mamy Grzegorza Brauna, który jest co najmniej antysemicki, pompujemy potworka. Dzisiejsze sondaże powinny nam dać do myślenia.

A pan będzie kandydował w najbliższych wyborach?

Ogłosiłem, że będę startował do Senatu. Jesteśmy w ramach rozmów o pakcie senackim. Dopóki nie ma ogłoszenia tego, to nic nie chcę deklarować.

Czytaj więcej

Pakt senacki coraz bliższy. Pozostała decyzja w sprawie okręgów na Mazowszu i w Wielkopolsce

Ale taki mam plan. Oczywiście, to jest powrót do polityki w trochę innej formule – to nie przewodniczenie partii, ale zasiadanie w Senacie, ale też mówienie bardzo mocno głosem wolnorynkowym, rozsądnym, liberalnym, po to żeby pokazać, że nie tylko po stronie Konfederacji padają takie hasła.

współpraca Jakub Mikulski

Czy program gospodarczy Konfederacji jest racjonalny i realistyczny?

On jest w wielu obszarach dziurawy albo skupia się na jednych podatkach, a zapomina o innych. Trudno nie zgodzić się z kierunkiem niektórych postulatów, jak uproszczenie podatków, ale diabeł tkwi w szczegółach. Głównym problemem podatków w Polsce są ulgi i różne ich interpretacje. W zależności od tego, czy trafimy na tego czy innego urzędnika, możemy mieć różną interpretację ulgi np. VAT. Konfederacja w ogóle tego tematu nie porusza. Krytykuje ZUS, mówiąc, że to jest piramida finansowa, ale tak naprawdę mówi „ale musimy to zaakceptować” i nie proponuje żadnego rozwiązania, co z tą „piramidą” zrobić. A najlepszym rozwiązaniem są prywatne fundusze emerytalne, które równolegle do ZUS dają nam możliwość oszczędzania na emeryturę.

Pozostało 83% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Sondaż: PiS z największym spadkiem. Rośnie Konfederacja
Polityka
Szkody wizerunkowe, gratka dla wywiadu. Specjaliści o asystentce Donalda Tuska
Polityka
Unia wszczyna procedurę nadmiernego deficytu wobec Polski
Polityka
Polityczne Michałki. Sejm rusza na wakacje a PSL z kontrofensywą, zaś Giertych przynosi KO „kontent rozliczeniowy”
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Polityka
Władysław Kosiniak-Kamysz: Jeden projekt w sprawie aborcji mógłby przejść