Władysław Kosiniak-Kamysz komentował w Polsat News zaplanowaną na przyszły tydzień wizytę Andrzeja Dudy w Białym Domu.
- To jest pewna strategia przyjęta od lat wobec Polski. Chciałbym, żeby pozycja Polski była bardziej partnerska, a nie przyjacielska - powiedział lider PSL. - Przyjacielskie relacje z USA były i 5 lat temu i 10 lat temu. Partnerstwo buduje się na silnej pozycji Polski w Unii Europejskiej. Dzisiaj tej pozycji silnej po prostu nie mamy - dodał.
Zdaniem kandydata Ludowców w wyborach prezydenckich, Polska powinna utrzymywać też dobre relacje z Francją i Niemcami. - Powinniśmy zająć miejsce Wielkiej Brytanii - mówił.
Jego zdaniem "bez silnej pozycji Polski w UE nie będzie partnerskich relacji w stosunkach ze Stanami". - To jest zadanie dla polskiej dyplomacji, dla nowego prezydenta. Andrzej Duda do tego nie doprowadzi - ocenił.