- Przyczyny wypadku pozostają na razie nieznane, choć ofiara to najprawdopodobniej niewidomy, który błędnie oszacował odległość od krawędzi peronu - dowiedzieliśmy się w Komendzie Stołecznej Policji.
Dopiero po półgodzinnej akcji straży pożarnej mężczyznę w wieku około 20-30 lat udało się wydostać spod kół. Koło wagonu przycisnęło nogę mężczyzny do torów, co spowodowało problemy w trakcie akcji ratunkowej.